"Nasz nowy dom" w Drochlinie na Śląsku. Uciekli od alkoholika, nie mieli kuchni, łazienki, podłóg i mebli
W najnowszym odcinku programu "" ekipa Katarzyny Dowbor odwiedziła miejscowość Drochlina na Śląsku. Tam żyje pani Magda z dwójką swoich dzieci, Nikolą i Krzysiem. Kobieta uwolniła się z toksycznego związku z alkoholikiem - nie chciała, by dzieci były świadkami awantur, które urządzał partner.
Najbardziej bolało mnie to, gdy 4-letnie dziecko powiedziało, że musi być cicho, bo tata jest pijany. Jestem bardzo rozczarowana, bo liczyłam na to, że z mężem stworzymy rodzinę, ale alkohol okazał się ważniejszy… - wspominała ze smutkiem pani Magda.
Kobieta uciekła z dziećmi do rodzinnego domu, gdzie siedem osób mieszkało w jednym pokoju i kuchni. Było ciasno i brakuje miejsca - mama z synem spali na nadmuchiwanym na noc materacu.
Ojciec pani Magdy podarował jej przylegające do budynku mieszkalnego pomieszczenie gospodarcze. Powiedzieć, że w tym domu nie dało się żyć to jakby nic nie powiedzieć. Kobieta co prawda rozpoczęła remont, bo chciała stworzyć dzieciom dom. Oszczędności szybko się jednak skończyły, a na domiar złego straciła pracę, która dawała stabilny dochód i poczucie niezależności. W efekcie prace stanęły w miejscu, a w budynku nie było ani kuchni, ani łazienki, ani podłóg, ani mebli. Trudno to sobie wyobrazić, ale w ciągu pięciu dni dawna obora stanie się pięknym domem. Ekipa Katarzyny Dowbor w malowniczym Drochlinie dokona prawdziwej magii. Remont w Drochlinie przeprowadziła ekipa Wieśka, zaś projekt domu opracowała Martyna.
W galerii publikujemy zdjęcia przed i po metamorfozie!
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
