Spis treści
Co wydarzyło się w 14. odcinku „NND 22”?
W 14. odcinku programu „Nasz nowy dom 22” ekipa pojawiła się w stolicy Beskidów, w Bielsku- Białej, gdzie dzielna pani Ania samodzielnie wychowuje 12–letnią Emilkę i 10–letniego Wojtka. Niestety, nieodpowiedzialny ojciec dzieci porzucił rodzinę, gdy Wojtuś miał zaledwie pół roku.
Śmierć babci i brak środków na remont
Zmęczona i nieudanym związkiem pani Ania zaczął a nabierać wiatru w żagle, ukochana mama pomagała jej w wychowaniu dzieci i prowadzeniu domu. Niedawno jednak uwielbiana przez dzieciaki babcia zmarła, dom stał się pusty i smutny, jego stan jest fatalny, wilgoć i zimno niszczą ściany i sufity, nikt nie ma swojego miejsca, dach niemal wali się na głowę.
Pensja pracującej w przedszkolu pani Ani nie wystarcza nawet na najmniejszy remont. Gdy ekipa Polsatu przystępuje do działania, ma być już tylko lepiej, niestety sprawy się komplikują, bo stan budynku jest gorszy niż ktokolwiek mógł przypuszczać. Jak w tej sytuacji poradzili sobie Marta Kołdej i Przemek Oślak? Sprawdźcie!
Zobaczcie zdjęcia PRZED i PO remoncie!
„Nasz nowy dom 22” odcinek 14. Samotnie wychowuje dwójkę dzi...
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl
