"Niania" to jeden z polskich seriali, o których słyszał każdy. Historia szalonej Frani podbiła serca widzów. Fani z ogromnym zainteresowaniem śledzili losy wyjątkowej kobiety, która starała się znaleźć dla siebie nowe zajęcie. Franciszka, w którą wcielała się Agnieszka Dygant, przypadkowo trafiła do domu Maksymiliana Skalskiego i dostała pracę opiekunki. Jego dzieci od razu pokochali swoją Franię. Najstarsza z trójki pociech – Małgosia – była nieśmiałą nastolatką. To dzięki swojej niani zaczęła wierzyć w siebie i czerpać jak najwięcej z życia. W tę postać wcielała się Maria Maciejowska. Czym zajmuje się dzisiaj aktorka?
Maria Maciejowska. Co stało się z aktorką?
Kiedy dziewczyna zaczęła swoją przygodę z serialem, była uczennicą liceum. Chociaż przez chwilę działała w show-biznesie, to nie wykorzystała tego, aby stać się wielką gwiazdą. Po zakończeniu emisji serialu "Niania" kariery wielu aktorów z jego obsady bardzo się rozkręciły. W przypadku Marii Maciejowskiej wyglądało to jednak inaczej.
O jej losach nie wiele wiadomo. Maria nie jest już nastolatką. Ma obecnie 31 lat. Teraz nazywa się Maria Fuks. Po tym, jak zostawiła aktorstwo, uczyła się na Uniwersytecie Kardynała Wyszyńskiego w Warszawie oraz w Warszawskiej Szkole Filmowej. Kobieta nie należy do osób, które dzielą się swoim życiem w Internecie.
Na jej profilu na Facebooku można znaleźć jedynie kilka starych zdjęć, na których widać ją z dzieckiem. Jej syn ma na imię Tymon. Aktorka informowała w mediach, że chłopiec zmagał się z białaczką limfoblastyczną.
U Tymonka rozpoznano ostrą białaczkę limfoblastyczną. Mój obecnie trzyletni synek od pół roku otrzymuje chemię we wlewach dożylnych i doustną wraz z wieloma innymi lekami. Przed nami, w wersji optymistycznej, jeszcze ostatni blok chemii dożylnej, a następnie półtora roku chemii podtrzymującej" – tak kilka lat temu o chorobie syna napisała Maria na stronie Fundacji Spełnionych Marzeń.
Nie wiadomo jednak, jaki jest jego stan teraz. Nie znane są również szczegóły tego, czym zajmuje się aktualnie Maria.
Myślicie, że Maria wróci jeszcze kiedyś do grania?
