Do problemów związanych z rozwodem doszła kwestia uznania ojcostwa.
Według prawa, jeżeli w trakcie małżeństwa przyjdzie na świat dziecko, otrzymuje ono nazwisko formalnego partnera swojej matki.
Pomimo tego, że aktorka już od dłuższego czasu nie mieszka z Bernardem Szycem, nadal pozostaje jego żoną.
Teraz wspólnie z Kasprzykowskim mają 6 miesięcy na to, aby udowodnić przed sądem fakt, że to Bartek jest ojcem dziecka.
Tamara nie może dogadać się z Bernardem w kwestii rozwodu. Wzajemnie oskarżają się i nie godzą się na rozwód bez orzekania o winie. Czy to wszystko nie odbije się na dzieciach?