Nicolas Cage zaprzecza, że skradziono zdjęcia, na których widać go, kiedy uprawia seks. "Nikt nie mógł ukraść czegoś, co nie istnieje!"
Przed kilkoma dniami pojawiła się pogłoska, że z domu byłej partnerki Nicolasa Cage'a zniknęły zdjęcia, na których uwieczniono parę, kiedy uprawiała seks. Nicolas Cage zaprzecza, by do tego doszło, bo dojść nie mogło!
Nikt nie mógł ukraść czegoś, co nie istnieje! Przez długi czas, jaki byłem z Christiną Fulton, nigdy nie widziałem takich fotek, a przecież trudno abym to ja o nich nie wiedział! - wyjaśnił Cage.