Niewizerunkowy

Aleksander Nalaskowski - stał się obiektem wielkiej akcji hejterskiej po tym, jak opublikował w jednym z tygodników felieton o środowiskach LGBT. Pod presją części mediów jego rodzima uczelnia zawiesiła go w obowiązkach akademickich, ale po fali krytyki tej decyzji - zawiesiła postępowanie dyscyplinarne. Jak do tego doszło? Jakie są konsekwencje zaistniałej sytuacji? Aleksander Nalaskowski - o czym mało kto wiec - jest nie tylko teoretykiem wychowania, ale i praktykiem. Prowadził w Toruniu przez 20 lat prywatne liceum ogólnokształcące kształcące młodzież wbrew obwiązującym trendom pedagogicznym w Polsce. Uczniowie nie mieli tam klasycznych lekcji i ocen, a rzeczywistość poznawali także przez podróże.