Ojciec Wirgiliusz

Przedostatnia rola Cary'ego Granta, scenariusz nagrodzony Oscarem - i zjawiskowa Leslie Caron. II wojna światowa sięga najdalszych zakątków globu. Luty 1942 roku to nasilenie ofensywy japońskiej, która dociera do Papui-Nowej Gwinei. W niewielkim miasteczku Salamaua wojsko australijskie przeprowadza ewakuację. Komandor Frank Houghton prosi swojego dawnego przyjaciela Waltera Ecklanda o pomoc. Walter jednak wydaje się niezainteresowany wojną. Nadal zajmuje się tylko wypoczynkiem i zaglądaniem do butelki. Nawet przelatujące nad głową samoloty nie robią na nim szczególnego wrażenia. Sytuacja zmieni się w chwili spotkania grupy uciekinierek — Francuzki Catherine Freneau oraz siedmiu uczennic pod jej opieką. Ojciec Wirgiliusz łączy elementy komediodramatu oraz klasycznej komedii romantycznej. Tłem jest II wojna światowa, lecz w centrum fabuły pozostaje przemiana zblazowanego Waltera oraz jego relacja z Catherine. Sporo humoru, także w dialogach, to w dużej mierze zasługa scenarzystów. Efekt nie byłby tak dobry, gdyby nie obsada. Leslie Caron i Cary Grant tworzą znakomity ekranowy duet, przypominający o złotej erze Hollywood. Nie tylko dla miłośników starego kina.