„Pan Wołodyjowski”. Magdalena Zawadzka i Gustaw Holoubek byli małżeństwem „z doboru naturalnego”. „Uzupełnialiśmy się wzajemnie jak te przysłowiowe połówki jabłka”

Jedną z najlepszych polskich aktorek filmowych, telewizyjnych i teatralnych jest Magdalena Zawadzka. Ceniona w branży aktorka przez lata tworzyła z mężem, Gustawem Holoubkiem związek przez wielu określany jako idealny - choć ona sama nie uznawała takiego określenia. Gustaw Holoubek i Magdalena Zawadzka uzupełniali się przez 35 lat, aż do śmierci aktora, którą gwiazda bardzo mocno przeżyła. Przypominamy niezwykłą historię ich miłości!
Jedną z najlepszych polskich aktorek filmowych, telewizyjnych i teatralnych jest Magdalena Zawadzka. Ceniona w branży aktorka przez lata tworzyła z mężem, Gustawem Holoubkiem związek przez wielu określany jako idealny - choć ona sama nie uznawała takiego określenia. Gustaw Holoubek i Magdalena Zawadzka uzupełniali się przez 35 lat, aż do śmierci aktora, którą gwiazda bardzo mocno przeżyła. Przypominamy niezwykłą historię ich miłości! AKPA
Jedną z najlepszych polskich aktorek filmowych, telewizyjnych i teatralnych jest Magdalena Zawadzka. Ceniona w branży aktorka przez lata tworzyła z mężem, Gustawem Holoubkiem związek przez wielu określany jako idealny - choć ona sama nie uznawała takiego określenia. Gustaw Holoubek i Magdalena Zawadzka uzupełniali się przez 35 lat, aż do śmierci aktora, którą gwiazda bardzo mocno przeżyła. Przypominamy niezwykłą historię ich miłości!

Magdalena Zawadzka i

Magdalena Zawadzka

Uchodzili za małżeństwo idealne, choć aktorka Magdalena Zawadzka nie zgodziłaby się z takim określeniem - idealne związki nie istnieją, jest tylko sztuka kompromisu, empatia i wyrozumiałość. Zapytana, w czym tkwiła tajemnica jej udanej relacji, odpowiedziała:

W doborze naturalnym. Los tak nas połączył, że uzupełnialiśmy się wzajemnie jak te przysłowiowe połówki jabłka i nie przeszkadzaliśmy sobie w życiu. Dawaliśmy sobie bardzo dużo wolności i mieliśmy do siebie bezgraniczne zaufanie. Bazą naszego związku była nie tylko miłość - my się po prostu lubiliśmy. Nie tylko miłość jest ważna, ale i przyjaźń i wzajemna wyrozumiałość dla wad partnera. Chodzi o to, żeby nie szukać konfliktu, lecz tłumić zarzewie kłótni w zarodku. To łatwo zrobić: zamiast rozniecać iskrę nieporozumienia - gasić ją: poczuciem humoru, przyznaniem się do błędu, słowem "przepraszam". Jeśli druga osoba to zrozumie, to już nie ma o co się gniewać. Jeśli nie chce zrozumieć i trzyma się kurczowo swojej wersji, nic z tego nie wychodzi. Musi więc zaistnieć dobór charakterów, które się uzupełniają - powiedziała w rozmowie ze Styl.interia.pl.

Gustaw Holoubek i Magdalena Zawadzka uzupełniali się przez 35 lat, aż do śmierci aktora, którą gwiazda bardzo mocno przeżyła. Wiedziała jednak, że mąż nie chciałby jej widzieć jako zapłakanej, zaniedbanej wdowy w czarnych szatach, bo:

(...) zamiast narzekać, trzeba się brać z życiem za bary. Nie wolno się poddawać, bo to właśnie jest niewybaczalne! (Styl.interia.pl)

78-letnia dziś Magdalena Zawadzka zagrała blisko 200 postaci na dużym i małym ekranie - od pierwszej większej roli Kasi w "Rozwodów nie będzie" Jerzego Stefana Stawińskiego w 1963 roku do aktorki w "Ojcu Mateuszu" trzy lata temu. Najbardziej zapadła w pamięć widzom "Pana Wołodyjowskiego", seriali "Przygody pana Michała" i "Noce i dnie". Wciąż pracuje:

Styl życia

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Praca jest dla mnie bardzo ważna, ale najważniejsze jest życie. Lubię iść do kina, teatru czy na koncert. Poświęcam czas rodzinie i przyjaciołom. Dużo czytam, kocham podróże, więc spełniam swoje marzenia. Pojechałam na przykład na Alaskę. Ale przede wszystkim potrafię cieszyć się drobiazgami. I nic sobie nie wyrzucam. Jestem optymistką, która widzi pół szklanki pełnej, a nie tę drugą, pustą połowę. Brak mi tylko tej dobroci Gustawa, jego inteligencji i mądrości - wyznała Magdalena Zawadzka w wywiadzie dla "Vivy!".

Aktorka poznała starszego od niej o ponad 20 lat Gustawa Holoubka jako siedemnastolatka. I... zupełnie nic się nie wydarzyło. Dopiero kilka lat później nadeszła odpowiednia chwila:

To jakiś niesamowity splot okoliczności, że ludzie którzy się przez kilka lat mijają, któregoś dnia o tej właśnie porze nagle spojrzą na siebie inaczej, przeleci między nimi iskra i okaże się, że są im pisane wspólne losy. Zresztą pamiętam, że wcale nie chciałam grać w sztuce "Życie jest snem" Calderona. Zaproponowano mi wtedy główną rolę w filmie. Poszłam do ówczesnego dyrektora teatru, Jana Bratkowskiego, z prośbą, żeby mnie zwolnił z obsady. Popatrzył zdziwiony i powiedział: "Ja pani daję główną rolę w Teatrze Dramatycznym, który zawsze należał do czołówki, do tego ma pani grać z Holoubkiem i pani odmawia?!" Pomyślałam, że dyrektor ma rację, chyba zwariowałam. I odmówiłam filmowi ("Viva!")

Obydwoje przyznawali, że małżeństwo ich zmieniło. Gustaw Holoubek powiedział do żony w 1998 roku:

Dostałaś męskie hormony, a ja od ciebie żeńskie.

I dodał:

Pozbawiłem Magdę lęku przed życiem, a ona dała mi dom. Nie miałem domu w takim normalnym znaczeniu, odkąd pożegnałem się z matką. I dopiero przy Magdzie mam go na nowo. To bardzo dużo.

Piękna historia pięknego związku.

Zobacz w galerii wyjątkowe zdjęcia Magdaleny Zawadzkiej i Gustawa Holoubka

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Marieta Żukowska debiutuje z mężem na salonach! Jej ukochany to nie byle kto

Marieta Żukowska debiutuje z mężem na salonach! Jej ukochany to nie byle kto

Marta Nawrocka też jest fanką tatuaży. Jak wypada na tle wytatuowanego męża?

Marta Nawrocka też jest fanką tatuaży. Jak wypada na tle wytatuowanego męża?

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn