Pielęgniarki Odcinek 10 (Sezon 2)

Streszczenie odcinka

Pacjentem szpitala jest Stach Tarkowski (44 l.), muzyk rockowy. Trafia na oddział wewnętrzny po kilkudniowym ciągu alkoholowym. Został znaleziony nieprzytomny przez czternastoletniego syna Rafała. Stach wychowuje chłopca samotnie, matka Rafała zmarła przy porodzie. Ale w tej rodzinie to Rafał pełni rolę ojca. Zajmuje się sprawami domowymi, opiekuje się Stachem, w szpitalu nie opuszcza go na krok. Bojąc się, że zostanie odesłany do nielubianej przez siebie babki Elżbiety, Rafał ukrywa przed personelem, że jego matka nie żyje. Prawda jednak wychodzi na jaw. Babka zjawia się w szpitalu, ale nie udaje jej się przekonać Rafała do tego, żeby zamieszkał u niej przynajmniej na czas choroby Stacha. Tymczasem stan Tarkowskiego pogarsza się. Okazuje się, że cierpi na typowe dla choroby alkoholowej żylaki przełyku. Opinia lekarzy jest jednoznaczna - jeżeli mężczyzna nie przestanie pić, długo nie pożyje. Kiedy Stacha odwiedza jeden z kolegów i proponuje mu alkohol, Rafał reaguje bardzo impulsywnie. Wyrzuca mężczyznę za drzwi. To wywołuje u chłopca atak padaczkowy. Trafia na oddział pediatryczny, gdzie jest konsultowany przez neurologa. A do Stacha dopiero teraz dociera, że jeśli nie przestanie pić i nie zmieni swojego podejścia do życia, bezpowrotnie odbierze synowi dzieciństwo… W tym odcinku dyżur na oddziale wewnętrznym pełni Julita. Pielęgniarka wraca wspomnieniami do momentu, kiedy poznała męża. To było 20 lat temu, na koncercie rockowym w Jarocinie. Okazją do snucia wspomnień staje się to, że pacjent szpitala, muzyk rockowy Stach Tarkowski, to dawny idol Julity i Andrzeja. Poznajemy inną twarz Julity sprzed lat. Julita zaczyna zdawać sobie sprawę z upływu czasu. Snuje refleksje, jak wiele się zmieniło. I uświadamia sobie, czego jej brakuje w małżeństwie do pełni szczęścia.