Pielęgniarki Odcinek 135

Streszczenie odcinka

Rozpoczynająca poranny dyżur, pielęgniarka Małgorzata spotyka przed wejściem do szpitala dziwnie zachowującą się młodą kobietę. Beata Woźniak (23 l.) wyraźnie źle się czuje, ma problemy z utrzymaniem równowagi i jest mocno pobudzona. Chwilę potem mdleje. Wkrótce w szpitalu pojawia się chłopak Beaty, Darek Skubas. Mężczyzna nie ma pojęcia, co mogło przytrafić się jego narzeczonej. Objawy wskazują, że doszło do zatrucia lekami. Darek nie znajduje w mieszkaniu Beaty żadnych pustych, podejrzanych pudełek po lekarstwach. Ale wpada na inny trop. Darek twierdzi, że przyczyną zasłabnięcia dziewczyny może być ukąszenie przez jadowitego pająka. Okazuje się, że Beata ma dość nietypowe hobby. Zamiast zwierząt domowych, jego narzeczona hoduje właśnie pajęczaki. Tymczasem stan Beaty znacznie poprawia się, pacjentka jest już przytomna. Dochodzi do zaskakującej rozmowy między Darkiem a Beatą. Sprawa z pająkiem była tylko wybiegiem ze strony Darka. Tak naprawdę on odkrył w jej mieszkaniu puste pudełko po tajemniczych chińskich środkach na odchudzanie. Darek robi awanturę Beacie, zarzuca jej lekkomyślność. Następnego dnia na oddziale ma miejsce zaskakujące zdarzenie. W sali, w której leży Beata, pojawia się Kasia Bednarz (25 l.). Dziewczyna utrzymuje w rozmowie z Beatą, że Darek ją oszukuje, że jest wobec niej nieuczciwy. Darek nie zajmuje się naprawą komputerów, jak powiedział Beacie, a handluje w Internecie nielegalnymi farmaceutykami. Kasia wyznaje też, że jest z Darkiem w ciąży i on obiecał jej sprowadzić medykament, powodujący poronienie. Skołowana Beata nie wierzy w te "rewelacje". Ale Kasia obiecuje, że dostarczy jej niezbity dowód. Wkrótce okazuje się, że wszystko, o czym mówiła Kasia, jest, niestety, prawdą. Na jaw wchodzi podwójna zdrada Darka… Równolegle do tych wydarzeń poznamy dalsze losy pielęgniarki Małgosi. Pod jej dom przybłąkała się suczka. Pielęgniarka po wielu nieudanych próbach odszukania właściciela tego zwierzaka decyduje się go przygarnąć. Na tym tle dochodzi nawet do sprzeczki z Jadwigą. Starsza koleżanka jest przekonana, że Małgosia nie ma pojęcia, na co się decyduje. Jej zdaniem, Małgosia powinna oddać psa do schroniska i zapomnieć o sprawie…