Pielęgniarki Odcinek 9 (Sezon 3)

Streszczenie odcinka

Na oddział wewnętrzny trafia młoda kobieta, która cierpi m.in. z powodu osłabienia i bólu brzucha. Diagnoza: poważna niedokrwistość. Straciła ona znaczną ilość krwi i pilnie wymaga transfuzji. Ale pacjentka ma bardzo rzadką grupę, trudno więc o odpowiedniego dawcę. Lekarz sugeruje, żeby był to ktoś z rodziny, kto ma taką samą grupę krwi. Wtedy z kolei okazuje się, że ta kobieta jest jedynaczką. Jej rodzice żyją, ale ona nie utrzymuje od dawna z nimi kontaktów. Zrozpaczony narzeczony, wbrew jej woli, dzwoni do jej rodziców, błagając o pomoc. Jest też gotów po nich zaraz pojechać. Ona ma o to do niego pretensje, a rodzice odmawiają. W tej sytuacji lekarze nie mogą dłużej czekać, bo stan pacjentki może się pogorszyć. Przetaczają jej krew, dostępną w szpitalu. Wkrótce potem zjawia się matka pacjentki. Jest gotowa oddać krew, nie chce jednak spotkać się z córką. Pacjentka zwierza się, że nie pierwszy raz rodzice ją zawiedli. Czuła się przez nich odrzucona. A tymczasem w szpitalu niespodziewanie pojawia się żona narzeczonego. Okazuje się, że pacjentka nie wiedziała, że on jest żonaty. Dochodzi do kłótni między kochankami i rozstania. Mimo to partner pacjentki postanawia pomóc jej odbudować relacje z rodzicami. Udaje mu się przekonać ich, żeby przyjechali, i wtedy wychodzi na jaw cała prawda. Dlaczego ojciec i matka twierdzą, że ona nie jest ich córką? Jak były narzeczony zareaguje na te rewelacje? Czy okaże się bardziej wyrozumiały od nich i tolerancyjny? Tymczasem pielęgniarka Jadwiga widzi, jak Julita - naczelna pielęgniarka - zwraca w bardzo ostry sposób uwagę komuś z personelu. Zauważa, że szefowa jest podenerwowana. Julita początkowo wypiera się. Potem jednak przyznaje, że pokłóciła się tego dnia rano z mężem. Poszło o Karolinkę. Ich córka jest niejadkiem, a mimo to Julita próbuje zachęcić ją do jedzenie zdrowych rzeczy. Niestety, przeszkadza jej w tym mąż, który "na boku" ciągle dokarmia Karolinkę słodyczami. Wkrótce Jadwiga zjawia się u Julity w sprawie służbowej i zauważa dużą torbę słodyczy. Następnego dnia dziewczynka od rana ma wysypkę. To reakcja alergiczna na jeden ze składników słodyczy. Czy po tym przykrym incydencie ojciec zmieni swoje postępowanie wobec córki i przestanie ją rozpieszczać?