
Odcinek 1026
Na komendzie po długiej nieobecności pojawia się technik kryminalistyki Klara Skrzypek. Juliusz próbuje się dowiedzieć, co było przyczyną jej zniknięcia, ale technik policyjna nie jest skłonna do zwierzeń. Jedyną osobą, z którą Klara chce szczerze porozmawiać jest Marek Korwicki. Tymczasem patrol szósty otrzymuje pierwsze wezwanie. Kościelny w jednej z parafii był świadkiem pobicia księdza. W rozmowie z księdzem policjanci dowiadują się, że agresorem jest jeden z parafian, będący członkiem kościoła od wielu lat. Aspiranci sztabowi Marek Korwicki i Natalia Mróz jadą do domu oskarżonego, by ustalić przyczynę napaści. Podczas rozmowy z domownikami policjanci odnoszą wrażenie, że cała rodzina skrywa jakąś tajemnicę. Tego dnia patrol szósty dostaje też zgłoszenie od mieszkańców okolicy, w której ktoś wybija kamieniem szyby w domach. Podejrzenie pada na pobliskiego szklarza, jednak mężczyzna zaprzecza wszelkim oskarżeniom.

Odcinek 1026
Na komendzie po długiej nieobecności pojawia się technik kryminalistyki Klara Skrzypek. Juliusz próbuje się dowiedzieć, co było przyczyną jej zniknięcia, ale technik policyjna nie jest skłonna do zwierzeń. Jedyną osobą, z którą Klara chce szczerze porozmawiać jest Marek Korwicki. Tymczasem patrol szósty otrzymuje pierwsze wezwanie. Kościelny w jednej z parafii był świadkiem pobicia księdza. W rozmowie z księdzem policjanci dowiadują się, że agresorem jest jeden z parafian, będący członkiem kościoła od wielu lat. Aspiranci sztabowi Marek Korwicki i Natalia Mróz jadą do domu oskarżonego, by ustalić przyczynę napaści. Podczas rozmowy z domownikami policjanci odnoszą wrażenie, że cała rodzina skrywa jakąś tajemnicę. Tego dnia patrol szósty dostaje też zgłoszenie od mieszkańców okolicy, w której ktoś wybija kamieniem szyby w domach. Podejrzenie pada na pobliskiego szklarza, jednak mężczyzna zaprzecza wszelkim oskarżeniom.

Odcinek 1026
Na komendzie po długiej nieobecności pojawia się technik kryminalistyki Klara Skrzypek. Juliusz próbuje się dowiedzieć, co było przyczyną jej zniknięcia, ale technik policyjna nie jest skłonna do zwierzeń. Jedyną osobą, z którą Klara chce szczerze porozmawiać jest Marek Korwicki. Tymczasem patrol szósty otrzymuje pierwsze wezwanie. Kościelny w jednej z parafii był świadkiem pobicia księdza. W rozmowie z księdzem policjanci dowiadują się, że agresorem jest jeden z parafian, będący członkiem kościoła od wielu lat. Aspiranci sztabowi Marek Korwicki i Natalia Mróz jadą do domu oskarżonego, by ustalić przyczynę napaści. Podczas rozmowy z domownikami policjanci odnoszą wrażenie, że cała rodzina skrywa jakąś tajemnicę. Tego dnia patrol szósty dostaje też zgłoszenie od mieszkańców okolicy, w której ktoś wybija kamieniem szyby w domach. Podejrzenie pada na pobliskiego szklarza, jednak mężczyzna zaprzecza wszelkim oskarżeniom.

Odcinek 1027
Policjanci patrolu siódmego przygotowują się do służby. Oficer dyżurny Jacek Nowak ma już dla nich zadanie. W jednej z kamienic w centrum miasta zgłoszono włamanie. Na miejscu policjanci zastają pogotowie i poszkodowanego właściciela mieszkania. Jak dowiadują się z rozmowy, złodziej ukradł drobne AGD i nietypowo zachowywał się podczas kradzieży. Mikołaj Białach i Miłosz Bachleda postanawiają poszukać tropu w pobliskim lombardzie. Jest szansa, że to właśnie tam zostały sprzedane ukradzione przedmioty. Tego dnia patrol siódmy interweniuje też w sprawie bójki na oddziale okulistyki szpitala dziecięcego. W całe zajście wplątani są nie tylko pacjenci, ale przede wszystkim ich rodzice. W trakcie interwencji wychodzi na jaw, że to jedna z rezolutnych pielęgniarek sprowokowała sytuację i nie żałuje swojej decyzji. Mikołaj Białach ma do wyjaśnienia jedną ważną kwestię z policyjną psycholożką, Idą. Czy policjantowi starczy odwagi na rozmowę?