Polska z bocznej drogi

2007

Czas trwania:14 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Dokument/Cykl reportaży

Polska z bocznej drogi w telewizji

Opis programu

Reportaż o archeologu amatorze Piotrze Kani. Piotr Kania, z zawodu rolnik, z pasji historyk i archeolog, posiadł na tyle specjalistyczną wiedzę, że pozwala mu ona na prowadzenie samodzielnych archeologicznych badań powierzchniowych. Zachorował na archeologię podczas badań naukowych, prowadzonych przez prof. Andrzeja Kokowskiego na słynnej grzędzie w Gródku nad Bugiem (100 metrów od domu Kani). Od tej pory rozpoczął samodzielne studia archeologiczne, wykorzystując wiedzę i rady archeologów, którzy podsuwali mu odpowiednie lektury. Od tej pory też datuje się przyjaźń rolnika z Gródka ze słynnym odkrywcą największej w Europie Środkowej osady Gotów w Masłomęczu. Grzęda w Gródku kryje ślady nieprzerwanego osadnictwa od co najmniej 5000 lat. Znajduje to bezpośrednie odbicie w zbiorach Piotra Kani, który zgromadził w swej kolekcji naczynia kultur pucharów lejkowatych i amfor kulistych, monety bizantyjskie (follisy), rzymskie (denary), pozostałości po siedliskach Gotów, średniowieczne rylce do pisania na tabliczkach woskowych aż po XIX - wieczne ikonki - szkaplerze, świadczące o szczególnie intensywnej ekspansji prawosławia na tych terenach. Ponieważ pan Kania nie posiada specjalistycznego wykształcenia, może prowadzić badania tylko w tzw. warstwie ornej. I pozyskuje eksponaty tylko tą drogą. Większość wyoranych lub znalezionych na powierzchni ziemi, a potem pieczołowicie oczyszczonych i zakonserwowanych eksponatów przekazuje do muzeów w Hrubieszowie, Zamościu i Chełmie (taki obowiązek nakłada prawo). Piotr Kania jest odkrywcą słynnej sprzączki od pasa, na której widnieje jedyny odkryty dotąd wizerunek gockiego wojownika (przekazał go do muzeum w Zamościu). Do innych, spektakularnych odkryć należy fragment rzymskiego wiadra (drugie takie odkrycie w Polsce) i grot włóczni awarskiej (znaleziono tylko trzy takie w Europie). Osią kompozycyjną reportażu jest mocne skontrastowanie specjalistycznej, głębokiej wiedzy archeologicznej, pozwalającej na naukowe opracowanie eksponatów, z siermiężnością bytowania rolnika z Gródka. Film pokazuje Piotra Kanię w codziennym, gospodarskim bytowaniu (orka, prace w oborze, zajęcia domowe, pomoc dzieciom w nauce), zupełnie przeciwstawnym temu, co mówi na temat swoich odkryć i pasji. Obrazu dopełniają wypowiedzi sąsiadów z wioski - obok życzliwego kibicowania pojawią się wypowiedzi żartobliwe, może nawet szydzące z "wariata, co po polu gania".