Porachunki Odcinek 24 (Sezon 2)

Streszczenie odcinka

Brian Aleksander myślał, że może działać na dwa fronty. Lubił być szanowanym członkiem bractwa prawników, ale lubił też towarzystwo zatwardziałych bandziorów. A to oznaczało, że nikt mu nie ufał. Stał się persona non grata w przestępczym półświatku. Tymczasem policja zaczęła łączyć Boba Trimbole z interesami Terry'ego Clarka, zabójstwem Wilsonów i innymi przestępstwami. Bob i Brian oraz John Aston dostali wezwanie na przesłuchanie. Ich strategia obrony - nie podawać nazwisk, nic nie mówić, a reszta sama o siebie zadba - okazała się skuteczna. Głównym świadkiem oskarżenia pozostawała Allison Dine. Dziewczyna poszła na całość. Zeznała, że Wilsonów zamordowano na zlecenie Terry'ego Clarka. Do zbadania sprawy syndykatu koroner wyznaczył komisję rządową. W Australii odmowa zeznań przed komisją rządową oznacza duże kłopoty i może skończyć się więzieniem. Jednak policja nie lubi, jeśli ktoś z zewnątrz wtyka nos w jej sprawy. Aby kontrolować sytuację, skorumpowani gliniarze wsadzili swojego człowieka do jednostki specjalnej. Trevor szybko dowiedział się, że grupa wie już o wielkim przerzucie z zainstalowanych podsłuchów i chce za wszelką cenę wsadzić do więzienia Trimbole, żeby wystraszony Brian Alexander zaczął sypać. Bob zmagał się z rakiem prostaty, chciał przeżyć ostatnie miesiące najlepiej, jak można. Brian Alexnder z kolei nie miał pieniędzy ani pracy. Bob nie chciał mieć z nim więcej nic wspólnego. Brian zaczął zagrażać zbyt wielu osobom, wiedział dużo i dużo pił. Nadszedł jego czas. Trimbole dostał cynk o planowanym aresztowaniu. Postanowił wyjechać z kraju.