Jak informuje “Dziennik Wschodni", szef tamtejszego sanepidu uważa, że to Magda Gessler naruszyła elementarne zasady sanitarne!
Przede wszystkim z takimi, niezabezpieczonymi włosami (a fryzurę Magda Gessler ma bujną!) w ogóle nie powinna była wchodzić na zaplecze. W programie nie pokazano również, by prowadząca myła ręce przechodząc z pomieszczenia do pomieszczenia.
Szef sanepidu poddaje także w wątpliwość eksperckie zdolności znanej restauratorki w wykrywaniu pleśni i tego, czy mięso jest z padliny czy nie. Jego zdanie, nie da się tego ocenić “na oko“.
No proszę: kto w kuchni wojuje, tego w kuchni dopadną. Kto z tej całej “kuchennej" rewolucji wyjdzie w jednym kawałku?
Czytaj także:
Magda Gessler “spaliła" lokal
Gessler skradła serca widzów!?
Magda Gessler powraca
