Rajdowcy w akcji

Młody motocyklista żyje z dnia na dzień, według zasad, które sam ustala. W końcu popada w konflikt z prawem. Z więzienia wychodzi za kaucją, którą wpłaca za niego armia. W zamian za wolność chłopak ma nauczyć żołnierzy z kawalerii, jak jeździć na motorach. Ten film to ciekawa propozycja dla miłośników słynnych harleyów, szczególnie w setną rocznicę powstania pierwszego harleya davidsona. Realizatorom udało się znaleźć i uruchomić dziewiętnaście autentycznych motocykli tej marki z lat trzydziestych. Grady Westfall (John Stamos) wie, jak korzystać z życia. Jest młody, przystojny i odrobinę szalony. Jest też wolny i może podróżować po całych Stanach na swym harleyu davidsonie. Jednak w swym zamiłowaniu do swobody i niezależności chłopak posuwa się zbyt daleko, i popada w konflikt z prawem. Trafia do więzienia. Tam pewnego dnia pojawiają się dwaj wojskowi i proponują mu współpracę. Armia zapłaci za niego kaucję, zaś Grady weźmie udział w tajnej misji w Hiszpanii. W ramach powierzonego zadania Grady ma nauczyć amerykańskich kawalerzystów mistrzowskiej jazdy na motocyklach oraz wspólnie z nimi odbić amerykańskiego naukowca i jego córkę. Jest rok 1939, sytuacja międzynarodowa staje się coraz bardziej napięta, a tymczasem amerykańska armia zaufała chłopakowi, który nawet nie zna pojęcia wojskowa dyscyplina. Kapitan Hassler (John Stockwell), który wziął na siebie odpowiedzialność za Grady'ego, poprzysiągł sobie, że jeśli ten chłopak zawiedzie jego zaufanie, to osobiście odstawi go z powrotem do więzienia. Jednak okazuje się, że te obawy były niepotrzebne. Grady udowadnia, że można na niego liczyć i potrafi być oddany sprawie, tym bardziej że pragnie nie tylko być patriotą, ale i zasłużyć na uznanie w oczach dziewczyny, w której się zakochał.