Historia "Riverdale" dobiega końca
"Riverdale" po raz pierwszy zobaczyliśmy w 2017 roku. Serialowa opowieść powstała na podstawie serii komików Archie Comics i podbiła serca młodych widzów. 7. sezon, który ukaże się w przyszłym roku, będzie zakończeniem przygody z bohaterami tej historii. Na przełomie każdej z serii przyglądaliśmy się wątkom bardziej kryminalnym, a później nawet okultystycznych. Odbiorcy śledzili chętnie tę opowieść również ze względu na miłosne perturbacje nastolatków. O nagrywaniu scen związanych właśnie z romansami w "Riverdale" opowiedziała więcej Lili Reinhart.
Zasada całowania na planie "Riverdale"
Lili Reinhart w serialu od samego początku wciela się w postać Betty. Aktorka opowiedziała w podcaście "Happy Sad Confused" o kulisach powstawania serialu. Fani młodzieżowych tytułów, którzy znają "Riverdale", dobrze wiedzą, że w tej produkcji nie brakuje romantycznych momentów, kiedy bohaterowie zbliżają się do siebie. Kiedy kręcone były te sceny, obsada musiała pamiętać o pewnej zasadzie. Zdradziła ją Lili we wspomnianej rozmowie. Żaden z artystów nie mógł zapomnieć o tym, że mimo wielu miłosnych elementów w scenariuszu, nie wolno było im całować się przed kamerą z języczkiem.
Możesz być tylko trochę dorosły w serialu The CW, bo nie wolno ci nawet całować się z języczkiem. Do tego aspektu podchodzą trochę inaczej – słowa aktorki z rozmowy przytacza portal Screen Rant.
Serialowa Betty przyznała też, że bardzo cieszyła się, kiedy po udziale w serialu dostała rolę, w której mogła zagrać dorosłą postać i pozwolić sobie na więcej.
Data premiery ostatniego sezonu "Riverdale" nie została jeszcze potwierdzona. Ma być to jednak w 2023 roku.
Czekacie na finał tej produkcji?
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
