Prezentowana wystawa składa się z aktów polskich skoczków narciarskich w obiektywie żony Kamila Stocha Ewy Bilan-Stoch. - Ta sesja miała po części pokazać, co się chowa pod tymi kombinezonami, że jednak nie jesteśmy takimi patykami, które się unoszą gdzieś tam w powietrzu - zaznaczył Stoch. - Męża najtrudniej było mi przekonać do sesji - przyznała żona zimowego mistrza olimpijskiego.

Wideo