17 z 36
#4. sezon "Sanatorium miłości" - uczestnicy...

#4. sezon "Sanatorium miłości" - uczestnicy


Monika ze Szczecina, 65 lat
"Potrafię coś uszyć, zaprojektować czy namalować, ale też i napisać"


Choć Monika sama siebie nazywa ekstrawertyczką, jest w niej pewien rodzaj rezerwy. Ma w sobie dużo inicjatywy i potrafi być duszą towarzystwa, ale charakteryzuje ją też spokój i łagodność.


Z wykształcenia jest pedagogiem pracy socjalnej. Pracowała jako animatorka kultury: organizowała różne imprezy, pisała scenariusze, prowadziła festyny. Monika ma wiele zainteresowań, którym poświęca uwagę w zależności od nastroju. Pisze książki, maluje, szyje, projektuje. Uwielbia taniec i teatr. Pierwsza jej książka była swego rodzaju terapią po nieszczęśliwym małżeństwie. Teraz pracuje nad drugą, a trzecią napisze, jeśli w "Sanatorium miłości" zdarzy się coś wyjątkowego, na co czeka od wielu lat.



fot. Weronika Marczyk-Kiełbasa/TVP

18 z 36
#4. sezon "Sanatorium miłości" - uczestnicy...

#4. sezon "Sanatorium miłości" - uczestnicy


Piotr Hubert z Siemianowic Śląskich, 65 lat

"Kiedy jestem zakochany, jestem też totalnie sparaliżowany"


Piotr to typ wrażliwego poety. Studiował we Lwowie elektronikę, ale na piątym roku został wyrzucony, po tym jak złożył kwiaty pod pomnikiem Adama Mickiewicza. Dokończył studia w Gliwicach i pracował w szkole jako nauczyciel. Później był sztygarem w kopalni i urzędnikiem. Jedenaście lat spędził w Niemczech pracując jako taksówkarz.


Wielkim hobby Piotra zawsze był teatr. Do dzisiaj z łezką w oku wspomina swoją rolę Chochoła w "Weselu" Wyspiańskiego, którą odegrał jako młody chłopak. Obecnie, będąc po ciężkiej chorobie, z realizacją tej pasji ma pewne problemy. Mimo to nie poddaje się, śpiewa w chórze, partie basu i tenora.


Piotr praktycznie sam zbudował dom. Teraz własnoręcznie tworzy meble, które wkrótce zapełnią, tę zaprojektowaną w autorski sposób domową przestrzeń.


Mówi, że siłę, by walczyć z przeciwnościami losu, wyniósł z rodzinnego domu, który był pełen miłości. Mimo trudnych doświadczeń zdrowotnych, Piotr jest bardzo sprawny fizycznie. Co roku wchodzi na Rysy, a "Pilsko robi na śniadanie".



fot. Weronika Marczyk-Kiełbasa/TVP

19 z 36
#4. sezon "Sanatorium miłości" - uczestnicy...

#4. sezon "Sanatorium miłości" - uczestnicy


Natalia z Głogowa, 64 lata

"Nigdy nie upadłam…"


Natalia to przebojowa, pełna energii kobieta, która potrafi zarażać innych entuzjazmem. Dużo i chętnie opowiada o swoim barwnym życiu.


Rodzina i bliscy mówią do niej Natasza, bo to imię, które otrzymała na chrzcie w Sachalinie, gdzie przyszła na świat. Uważa, że to właśnie podwójna narodowość zbudowała w niej siłę, kiedy od najmłodszych lat musiała radzić sobie z odrzuceniem. Od zawsze też musiała polegać tylko na sobie. Żeby być niezależną, już w młodym wieku nauczyła się szyć. Jako ośmioletnie dziecko śniła o tym, żeby mieć dom, kolorowy telewizor i dużo ładnych ubrań. Miała smykałkę do przedsiębiorczości i nie bała się podejmowania nowych wyzwań. To ona założyła pierwszy w swoim regionie autoszrot. 13 lat pracowała również jako przedstawicielka agencji ubezpieczeniowej, prowadziła firmę z mechaniką samochodową, butik i bar. Grała też z sukcesami na giełdzie.


Życie jej nie oszczędzało, ale Natalia z dumą powtarza, że "nigdy niczego nie żałuje, doświadczenie jest najważniejsze w życiu".



fot. Weronika Marczyk-Kiełbasa/TVP

20 z 36
#4. sezon "Sanatorium miłości" - uczestnicy...

#4. sezon "Sanatorium miłości" - uczestnicy


Marek z Gdyni, 66 lat

"Słowa są dla mnie bardzo ważne…"


Marek jest bardzo pogodny, emanuje naturalnym ciepłem. Mimo spokojnego usposobienia uwielbia imprezy, a jeśli ktoś zachowuje się niekulturalnie, potrafi ostro zwrócić mu uwagę.


Swoje życie zawodowe rozpoczął jako mechanik samochodowy, ale potem przebranżowił się na specjalistę od systemów parowych. Dzisiaj jest ekspertem w tej dziedzinie, prowadzi też szkolenia w tym zakresie.


W wolnym czasie lubi wszystko, co związane ze sportem – szczególnie rower i wyczynowe rolki, ale też ping-ponga, siatkówkę i koszykówkę. W młodości trenował łyżwiarstwo szybkie i szermierkę. Po pracy sporo czasu spędza tez towarzysko w zaprzyjaźnionym serwisie rowerowym.


W latach 80. podczas wyjazdu do Związku Radzieckiego poznał swoją żonę – Rosjankę. To była wielka miłość od pierwszego wejrzenia. Dwa lata zabiegał o jej względy, aż w końcu się udało i wzięli ślub. Niestety, żona zachorowała i po 23 latach małżeństwa zmarła. Marek do tej pory ma łzy w oczach wspominając miłość swojego życia, która dała mu dwoje wspaniałych dzieci, syna i córkę.



fot. Weronika Marczyk-Kiełbasa/TVP

Pozostało jeszcze 15 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Oleśnicki pierwszym kardynałem Polakiem! Jest dumny jak paw!

Oleśnicki pierwszym kardynałem Polakiem! Jest dumny jak paw!

Znamy wykonawców koncertów „Premiery” i „Debiuty” 62. KFPP w Opolu!

Znamy wykonawców koncertów „Premiery” i „Debiuty” 62. KFPP w Opolu!

Tak wyglądał pogrzeb Jadwigi Jankowskiej-Cieślak. Żegnały ją największe gwiazdy kina

Tak wyglądał pogrzeb Jadwigi Jankowskiej-Cieślak. Żegnały ją największe gwiazdy kina

Zobacz również

Znamy wykonawców koncertów „Premiery” i „Debiuty” 62. KFPP w Opolu!

Znamy wykonawców koncertów „Premiery” i „Debiuty” 62. KFPP w Opolu!

„Mam talent” z nową porą emisji! Będzie konkurować z „Must be the music”?

„Mam talent” z nową porą emisji! Będzie konkurować z „Must be the music”?