W sierpniu na Netflixie znalazł się "Sandman". Jest to serialowa ekranizacja kultowego komiksu, który stworzył Neil Gaiman. Historia skupia się na świecie snu. Marzenia i legend spotykają się z rzeczywistością mimo tego, że pozornie są to oddzielone od siebie obszary. W centrum opowieści, którą poznajemy w nowym tytule Netflixa, znajduje się władca snów. Po latach w zamknięciu powraca do swoich dawnych działań i sprawdza, co wydarzyło się, gdy był nieobecny. W tej roli wystąpił Tom Sturridge. Oprócz niego w obsadzie serialu znalazło się wielu innych utalentowanych artystów, którym przyjrzeliśmy się w naszej galerii.
"Sandman". 2. sezon i spin-off
Wiele serialowych historii z czasem dostaje kolejne sezony. Część z takich produkcji jest wykorzystywana nawet do stworzenia spin-off, w którym widzowie poznają dokładniej wątki poboczne czy nieopowiedziane wcześniej wydarzenia. Widzowie, których pozytywnie zaskoczył "Sandman" również zastanawiają się nad tym, czy w przyszłości zobaczymy więcej odcinków oraz kolejne tytuły związane z tą ekranizacją.
Niedawno Neil Gaiman, czyli twórca komiksów, które posłużyły jako baza serialu "Sandman", odpowiedział na pytania związane właśnie z dalszymi losami tej produkcji. Jego zdaniem jest jeszcze wiele materiału na kolejny sezon netflixowego tytułu. To właśnie na kontynuowaniu głównej historii chciałby się skupić, a nie pobocznych elementach.
jestem też niezwykle świadomy, że mamy bardzo dużo tego, co już jest. W 1. sezonie pokazaliśmy jakieś 400 czy 450 stron . Teraz mamy 11 "Sandmana" i mamy 2 600 stron do zekranizowania. Więc nie przewiduję, by to poszło w kierunku: "Czy nie byłoby fajnie dodać coś innego?". Raczej patrzę na to i myślę: "Mamy długą drogę do przejścia, wiele miejsc do odwiedzenia" - wypowiedź autora przytacza serwis Comic Book.
Warto również zwrócić uwagę na to, co Gaiman mówi o 2. sezonie. Fani "Sandmana" powinni być spokojni. Autorowi bardzo zależy na dalszym prowadzeniu swojej historii na ekranie. Byłby w stanie przekazać produkcję innej firmie, gdyby Netflix nie byłby zainteresowany kontynuacją.
Gdy dobijaliśmy targu, upewniliśmy się, że będą możliwości, by kontynuować "Sandmana". Ale równocześnie, mamy nadzieję, ze żadna z nich nie będzie potrzebna, ponieważ kochamy naszych ludzi z Netfliksa i oni kochają nas. I byli wspaniali. Znaczy, zrobili nawet sekretny, 11. odcinek "Sandmana" - dodaje.
Widzieliście już serial "Sandman"?
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
