7. "Ostry dyżur"
Która z nas nie marzyła, by trafić pod opiekuńcze skrzydła tak diablo przystojnego lekarza, jakim był w „Ostrym dyżurze” George Clooney. Nie był on oczywiście jedynym aktorem, którego ER wylansowało, ale choć przez te wiele sezonów przewinęło się przez niego równie wiele nazwisk to najważniejsze w nim było serialowe centrum świata, czyli chicagowski szpital, pełen ludzkich tragedii, radości, cierpienia i wyzwań. To wszystko przeplatało się z osobistymi problemami, prywatnymi rozterki, miłościami, rozstaniami, przyjaźniami i antypatiami szpitalnego personelu, któremu udzielało się czasem tempo życia na ostrym dyżurze. Młodszym dzieckiem ER byli „Chirurdzy” opowiadający o zespole młodych stażystów (a potem dopiero pełnokrwistych specjalistów) szpitala w Seattle. Tam, jak i tu głównym tematem były nietuzinkowe przypadki medyczne, z którymi wespół w zespół sobie radzili.
media-press.tv
6. "Siostra Jackie"
W naszym zestawieniu siostra Jackie jest nie tylko jedyną pierwszoplanową kobiecą bohaterką, ale też jedyną wywodzącą się z niższego personelu, który zazwyczaj stanowi zaledwie tło dla lekarzy. Jest też jedyną uzależnioną wśród kobiet, bo dla siostry Jackie szpitalne szafki kryją wiele pokus, a należąc do personelu medyczny z racji dostępności wszelakich medykamentów ma odlot w zasięgu ręki. Siostrze Jackie nie sposób odmówić charakterku, idealna matka i żona, w pracy zrobi wszystko (nie wahając się dla korzyści flirtować i uprawiać seksu i kraść) byleby zdobyć upragnione leki. „Siostra Jackie” choć krytykowana (trudno uwierzyć, że nikt z personelu nie orientuje się w uzależnieniu pielęgniarki), zyskała na wiarygodności dzięki całkiem przyzwoitej kreacji, grającej z pazurem" Edie Falco, gwiazdy "Rodziny Soprano”.
media-press.tv
4. "Królestwo"
„Królestwo” to serial familijny – przestraszy całą rodzinę – tak powiedział o swoim dziele będącym wynikiem młodzieńczych fascynacji kinem klasy B i opowieściami o duchach Lars Von Trier, jeden z najbardziej kontrowersyjnych twórców kinowych lat 90. Akcja jego serialu rozgrywa się w Riget (Królestwie) - postawionym na dawnych mokradłach kopenhaskim szpitalu, pełnym dziwnych pacjentów i jeszcze dziwniejszego personelu, w którym dzieją się rzeczy niewiarygodne: od profanacji ciał zmarłych, przez kult woodoo, masońskie ceremonie, autoprzeszczepy, przerażające ciąże, zatopione w płynie balsamicznym ciała, prywatne śledztwo prowadzone przez staruszki, po duchy małych dziewczynek hasające po korytarzach. O dziwo, to na pozór najeżone absurdami dzieło stało się fascynującą przygodą filmową, a każdy odcinek zaskakiwał niespodziewanym zwrotem akcji i stroną w jaką zmierzało rozwiązanie. „Królestwo” nie było tylko horrorem z medycyną w tle. Serial miał ambicje filozoficzne, a jednym z najciekawszych zabiegów było uczynienie z dwojga zatrudnionych jako kuchenni pomocnicy bohaterów z zespołem downa, wszechwiedzących, którzy przyglądają się z niejakim rozbawieniem temu, co wyprawiają na górze „normalni”.
media-press.tv
5. "Code Black"
"Code Black" to skrót wyrażenia „zbyt wielu pacjentów, zbyt mało lekarstw” i dobrze oddaje stan gorączki jaka panuje na izbie przyjęć i na salach operacyjnych jednego z najbardziej obleganych szpitali w Stanach: Los Angeles County Hospital. „Code Black” to 100% szpitala w serialu medycznym. Jest tu i presja podejmowania w sekundy decyzji ratujących życie i dynamizm procedur i działanie zespołu funkcjonującego jak dobrze naoliwiony mechanizm. Twórcy skupili się na pracy lekarzy i pielęgniarek, a nie na ich życiu prywatnym, co sprawia, że serial bardziej przypomina dokument z życia szpitala niż łzawy obyczaj. Nie znaczy to oczywiście, że bohaterom brakuje osobowości. Nic podobnego, scenariusz bardzo umiejętnie zbalansował jednak dwie sfery życia: prywatną i służbową.
media-press.tv
