Ostatni weekend aktor spędził na festiwalu filmowym w Berlinie, gdzie towarzyszył twórcom oraz pozostałym gwiazdom filmu Larsa von Tiera. Podczas konferencji prasowej zapytany o udział w odważnych scenach seksu LaBeouf odparł: - Mewy lecą za statkiem rybackim, bo myślą, że sardynki będą wyrzucane do morza - po czym wstał i wyszedł. Na twarzach kolegów z planu pojawiło się zakłopotanie, jednak szybko obrócili sytuację w żart. - To oczywiste, że scenariusz jest napakowany sardynkami, to dosłownie jedna sardynka za drugą - skomentował pospiesznie jego kolega z planu, aktor Christian Slater. Reżyser filmu, Lars von Trier, póki co nie pokazał się na konferencji na Berlinale.

Wideo