Sinead O'Connor ostatnimi laty zmagała się z wieloma problemami. Bywały epizody, które bardzo niepokoiły jej bliskich: wokalistka znikała z życia i nie podejmowała próby kontaktu z nimi, więc ci alarmowali stosowne służby. Prywatnie Sinead wciąż przeżywała olbrzymią tragedię: na początku 2022 roku jej ukochany syn Shane popełnił samobójstwo. Miał zaledwie 17 lat.
Artystka nigdy nie pogodziła się z samobójczą śmiercią ukochanego syna. To jemu poświęciła ostatnie wpisy w swoich mediach społecznościowych. Pisała o Shane'ie nawet 17 lipca, na dziesięć dni przed własnym odejściem:
Od tamtej pory żyję jak nieumarłe, nocne stworzenie. Był miłością mojego życia, lampą mojej duszy. Byliśmy jedną duszą w dwóch połówkach. Był jedyną osobą, która kiedykolwiek kochała mnie bezwarunkowo.
Poruszające słowa na profilu Sinead pojawiły się też wcześniej, gdy ta nagrała wideo dla fanów, w którym pokazała część swojego mieszkania. W nagraniu stwierdziła ironicznie, że ma świadomość tego, jak źle wygląda:
Tak czy siak, wyglądam jak g*wno, dlatego nie chciałam nagrywać wideo. Ale wiecie, sposób, w jaki niestety odchodzi twoje dziecko, nie jest dobry dla czyjegoś ciała ani duszy.
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
