Niezwykła metamorfoza Kingi ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia 9”
Kinga była jedną z uczestniczek 9. edycji programu „Ślub od pierwszego wejrzenia”. Ekspertki sparowały 27-latkę z przystojnym Marcinem. Ich relacja jednak okazała się jedną z największych porażek w historii programu.
Marcin już właściwie na początku programu przyznał, że... Kinga mu się nie podoba. Co prawda nie przekreślił tego małżeństwa, ale dało się wyczuć, że nie stara się tak, jakby starał się przy kimś, kto wizualnie jest w jego typie. Później było tylko gorzej; Kinga i Marcin kompletnie się nie dogadywali. Doszło już nawet do tego, że finalnie pani psycholog się poddała i zasugerowała, żeby... oboje ze sobą nie rozmawiali. Tak, jak można się było tego spodziewać, małżeństwo Marcina i Kingi nie przetrwało. Mężczyzna był na nie, ale Kinga... o dziwo chciała kontynuować tę relację! Co jeszcze ciekawsze, kilka miesięcy po programie... oboje spotkali się i razem wyjechali. Niestety, brak kamer też im nie pomógł i każde z nich postanowiło iść swoją drogą.
Od momentu zakończenia emisji 9. edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia” w telewizji, uczestnicy stali się niezwykle aktywni w mediach społecznościowych, gdzie chętnie dzielą się z internautami różnymi szczegółami ze swojego obecnego życia. Nie inaczej jest z Kingą, która ostatnio na swoim Instagramie postanowiła pochwalić się efektami swojej najnowszej metamorfozy. 27-latka postanowiła zmienić kolor swoich włosów oraz (co zauważyła jedna z internautek), zrezygnować ze sztucznych rzęs.
Nie da się ukryć, że Kinga świetnie się prezentuje w nowym wydaniu, co potwierdzają komentarze rozentuzjazmowanych fanów pod jej najnowszym zdjęciem na Instagramie:
O wow, pięknie wyglądasz
Jak dobrze, że nie masz już sztucznych rzęs, tak ci o wiele lepiej
Nowy kolor super pasuje do twojej aparycji
Super Kinia
A wam, jak się podoba?
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
