Spis treści
Historia Piotra ze „ŚOPW 10”
Piotr, który wziął udział w 10. edycji programu „Ślub od pierwszego wejrzenia”, raczej na długo zapisał się w pamięci fanów widowiska. Czy są to wrażenia pozytywne? Tutaj zdania są już mocno podzielone.

Część widzów współczuje Piotrowi trudnego dzieciństwa, bowiem mężczyzna wychował się w domu dziecka. Natomiast inni widzą w nim kogoś, kto nie potrafi przyznać się do błędu. Piotr, który w programie postanowił przyjąć nazwisko swojej żony, kompletnie nie dogadywał się z Agatą, którą wybrały mu ekspertki. Ich małżeństwo było katastrofą. A właściwie wciąż jest, gdyż mężczyzna - jak wyznał na Instagramie - wciąż czeka, aż... ktoś wykona pierwszy ruch w kierunku rozwodu.
Nie. Póki co nie wiem nawet, co z rozwodem, bo nikt się odzywa, nie ma żadnych maili, wiadomości itd. Nic się nie dzieje, jeśli chodzi o rozwód. Tak więc małżeństwo trwa w najlepsze - powiedział Piotr Miechowski.
Zmiana wizerunki i „szpileczka” w Agatę
Teraz Piotr postanowił zmienić wizerunek! Postanowił na... platynę na głowie!
Jednocześnie Piotr opublikował fotkę, która może być swoistą szpileczką w stronę Agaty, bowiem Piotr, który po rozwodzie chce zostać przy nazwisku żony (!), pokazał się w towarzystwie rodziny Agaty! A konkretnie jej kuzyna i jego rodziny.
Nie pozostało to bez komentarza Agaty, która napisała w sieci:
W gwoli ścisłości, mimo że wyjaśniać nie muszę, ale dla zszokowanych. Ja w szoku nie jestem, bo od razu podejrzewałam kuzyna, ale z żoną się nie przyznali do kontaktu. Rodziny się nie wybiera, ale utrzymujesz z nią kontakt już tak. Swoją drogą, tutaj nie mogę zaprzeczyć podobieństwa, więc ten tego, jeśli tak bardzo się polubili to życzę szczęścia :D
Co ciekawe, na jednej z grup związanych z programem „Ślub od pierwszego wejrzenia”, o swój komentarz pokusił się kuzyn Agaty, z którym Piotr zrobił sobie zdjęcie, czyli Jarosław.
Tak. Jestem kuzynem Agaty. Spotkaliśmy się z Piotrem bo chcieliśmy. Nam osobiście nic nie zrobił,jest normalnym facetem. Nie macie zielonego pojęcia o niczym, a wypowiadacie się jakbyście znali wszystkich uczestników tego eksperymentu. To , że jestem kuzynem Agaty, nie oznacza że jestem zobowiązany do tego , że mam kogoś lubić, a kogoś nienawidzić. Opamiętajcie się i zajmijcie się swoim życiem ,bo macie je tylko jedno. Nie żyjcie życiem innych. Kochajcie się a nie plujcie jadem. Ujawniłem się dlatego , żebyście się wszyscy hejtujący raz Agatę, a raz Piotra otrząsnęli i wiedzcie że nic nie jest czarnobiałe. Miłego wieczoru.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl