Paulina Smaszcz znalazła kolejny powód, by uderzyć w byłego męża i jego nową partnerkę. Tym razem poszło o piątkowe wydanie "Pytania na śniadanie", w którym Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek rozmawiali na temat stanu zdrowia Madonny. Amerykańska piosenkarka kilka dni temu została znaleziona nieprzytomna w swoim domu w Nowym Jorku i błyskawicznie trafiła na OIOM. W szpitalu lekarze zdiagnozowali u niej ostrą infekcję bakteryjną. Królowa popu została zaintubowana i podłączona do respiratora. Wcześniej kobieta przygotowywała się do trasy z okazji 40-lecia swojej kariery muzycznej. Jak donoszą media, nie odpuściła żadnej próby i ćwiczyła po kilkanaście godzin dziennie. Nic dziwnego, że organizm 64-latki był przeciążony. Obecnie Madonna przebywa w swoim domu, jednak jest osłabiona i przez większość czasu leży w łóżku. Nie wiadomo co z trasą, która była planowana na 15 lipca tego roku.
Aleksandra Grysz, prowadząca cykl "Czerwony dywan", stwierdziła na antenie "Pytania na śniadanie", że Madonna nie prowadzi zdrowego trybu życia i nie stroni od używek.
- Jest wyczerpana. Wydaje mi się, że chyba wszyscy sobie zdajemy sobie sprawę, że Madonna nie prowadzi zbyt zdrowego trybu życia, jeżeli chodzi o jakieś takie, powiedziałabym delikatnie mówiąc, używki. Myślę, że to też nie pozostało bez wpływu na jej zdrowie - powiedziała.
Kasia Cichopek skomentowała z kolei wygląd królowej popu. Jej zdaniem za zły stan zdrowia Madonny mogą odpowiadać… zabiegi poprawiające urodę.
- Może to jest właśnie problem, że tam jest dosyć dużo ingerencji, różnych substancji wstrzykniętych. To nie jest obojętne dla organizmu- wysnuła swoją teorię gospodyni, a Aleksandra Gryszcz jej przytaknęła.
Z kolei Maciej Kurzajewski, wpatrzony w zdjęcie piosenkarki dodał, że Madonna jest "niby ta sama, a jednak nie ta sama".
Paulina Smaszcz uderza w Kurzopków. Mówi o braku profesjonalizmu
Na wywody pary zareagowała Paulina Smaszcz. Kobieta zarzuciła byłemu mężowi i jej nowej partnerce brak profesjonalizmu.
- Jeżeli wśród prowadzących nie było specjalisty, eksperta, w tym przypadku lekarza, świadczy to wyłącznie o braku profesjonalizmu prowadzących i ich nieprzygotowaniu do podjętego tematu - powiedziała Smaszcz w rozmowie z Plotkiem
Kobieta dodała, że prowadzący i twórcy kontentu nie zawsze opierają się na rzetelnych źródłach, nie weryfikują fake newsów i sięgają po plotki. Według niej, w programach śniadaniowych niejednokrotnie pojawiali się "eksperci", których tożsamości, kariery i tytułu wcześniej nie zweryfikowano. Paulina Smaszcz zwróciła uwagę na to, że każdy, kto przekazuje jakieś informacje, powinien sprawdzić ich źródło. W szczególności tyczy się to dziennikarzy.
- Dotyczy to nas wszystkich. Nie plotkuj, nie powtarzaj. Sprawdź, skąd pochodzi ta informacja i kto to powiedział. Czy ta wiedza jest rzetelna, a news prawdziwy? To świadczy o tobie, jeśli przekazujesz takie informacje. Obowiązuje to każdego z nas, ale prezenterów, dziennikarzy, prowadzących szczególnie - podsumowała.
Zgadzacie się z nią?
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
