"Squid Game". Hitowi Netfliksa przyjrzy się minister edukacji! Przemysław Czarnek reaguje na apele nauczycieli, chociaż... sam serialu nie oglądał!

Serial "Squid Game" bije wszelkie rekordy popularności i nieustannie znajduje się na pierwszym miejscu listy najchętniej oglądanych produkcji dostępnych na Netfliksie. Produkcja zdążyła też wywołać trochę kontrowersji - pojawiły się oskarżenia o plagiat, a nauczycieli i rodziców zaczęły niepokoić zachowania dzieci, które w zabawie próbowały naśladować wydarzenia z serialu. Głosy zmartwionych opiekunów dotarły również do Przemysława Czarnka, ministra edukacji, który zapewnił, że jego resort bliżej przyjrzy się tej sprawie.

Po apelach nauczycieli i rodziców nasz resort przyjrzy się tej produkcji. Jesteśmy w stałym kontakcie z kuratorami, którzy będą badać ten problem. Takie treści nie powinny mieć miejsca - przekonywał w rozmowie z "Faktem".

Co dosyć interesujące, Przemysław Czarnek nie ukrywa, że "Squid Game"... nie oglądał. Nie przeszkadza mu mieć to bardzo zdecydowanych poglądów na temat produkcji.

Przyznam się szczerze, że nie miałem okazji obejrzeć jeszcze tego serialu. Moje dzieci również go nie widziały - dodał.

Chyba nikt nie ma wątpliwości, że "Squid Game" nie jest serialem, jaki powinny oglądać dzieci. Trudno w tej sytuacji winić Netfliksa - produkcja jest oznaczona jako nieodpowiednia dla widzów poniżej 16. roku życia, a platforma dostarcza funkcję, która pozwala w ramach kontroli rodzicielskiej zablokować młodszym użytkownikom dostęp do treści, które nie są dla nich przeznaczone.

Serial "Squid Game" znajdziecie na Netfliksie!