Strażnik pierwszej damy

Atrakcją filmu jest bez wątpienia Shirley MacLaine, o której zwykło się mówić "piękna brzydula", a przede wszystkim pełna temperamentu i wdzięku aktorka obdarzona niezwykłym talentem. Popularność zdobyła w latach 50. dzięki broadwayowskim musicalom. Z powodzeniem grała w filmach komediowych, rozpoczynając od czarnej komedii Alfreda Hitchcocka "Kłopoty z Harrym", potem przyszła kolej na "Garsonierę" (główna nagroda na festiwalu w San Sebastian, nominacja do Oscara), "Słodką Irmę" (nominacja do Oscara), "Pięciu mężów pani Luizy", "Dwoje na huśtawce", "Słodką Charity". W 1983 roku zdobyła Oscara za rolę Aurory Greenaway w komediodramacie "Czułe słówka". Gdy MacLaine pojawiła w zabawnym i ciepłym filmie "Strażnik pierwszej damy", miała już 60 lat, a mimo to nadal zachwyca subtelnym wdziękiem i niewyczerpanym talentem komediowym. Stworzyła świetny duet z charyzmatycznym, 30 lat młodszym Nicolasem Cage'em (m.in. oscarowa rola w "Zostawić Las Vegas"). Ona zagrała wdowę po zmarłym prezydencie USA, on ma niewdzięczne zajęcie strażnika pierwszej damy. Doug Chesnic kończy właśnie trzyletnią służbę jako osobisty ochroniarz Tess Carlisle, od 10 lat wdowy po prezydencie, która teraz mieszka w Summersville w Ohio. Przyjmuje odejście z ulgą, ma już dość waśni z kapryśną i drażliwą byłą pierwszą damą. Wraca do Waszyngtonu, gdzie czeka na nowe rozkazy. Dowiaduje się jednak od szefa, Neala Carlo, że na osobiste żądanie obecnego prezydenta, zaprzyjaźnionego z wdową, ma wrócić do Ohio. Takie jest życzenie samej Tess. Mimo niezadowolenia, agent Chesnic stara się rzetelnie wykonywać powierzone mu zadanie. Choć on pragnie być prawdziwym ochroniarzem, pani Carlisle bywa nieznośna i uciążliwa, traktuje go jak służbę domową, wydając rozmaite drobne polecenia w zależności od nastroju i humoru. Permanentna "wojna" przeradza się w końcu w przyjaźń. Tess uświadamia sobie, że Doug jest godny zaufania i tak naprawdę może liczyć tylko na niego. Odwołana nagle wizyta prezydenta w Ohio wyprowadza starszą panią z równowagi. Traci dawny humor i werwę.