Piosenkarka Sylwia Grzeszczak najprawdopodobniej nie pojawi się w kolejnej edycji show "The Voice of Poland". Gwiazda od niemalże początku 12. edycji show musiała mierzyć się z plotkami, jakoby nie radziła sobie jako jurorka i była mało przyjemną trenerką, męczącą telefonami i smsami uczestników do późnych godzin nocnych. Zarzucano jej także konflikt z pozostałymi jurorami, choć zainteresowani dementowali takie pogłoski.
"Nie sądzę"
Gwiazda postanowiła wreszcie zabrać głos odnośnie swojego potencjalnego udziału w 13. edycji programu "The Voice of Poland", planowanego na jesień 2022 r. -"Jeśli w coś się angażuję, to poświęcam się temu na maksa. Najbliższy czas przeznaczam na tworzenie muzyki. Jak wchodzę do studia przed południem, potrafię z niego wyjść dopiero o czwartej nad ranem. Kocham to i niestraszne mi zmęczenie. Ale nie sądzę, by przy takim trybie pracy udało mi się pogodzić to z kolejną edycją" - mówiła w rozmowie z "Party".
- "Chcę skupić się na najbliższych, na córeczce Bognie i odpoczynku oraz spokojnym przemyśleniu wszystkiego, co wydarzyło się w mijającym roku" - mówiła w rozmowie z "Party" piosenkarka. - "Teraz po prostu przygotowuję się do świąt, bo uwielbiam ten czas. Nie jestem najlepszą kucharką, ale tym zajmuje się moja mama, a ja jestem mikołajem. Myślę jednak, że w tym roku nie będę się skupiać tak bardzo na prezentach, ale na wspólnym czasie z rodziną" - zapowiadała w rozmowie z "party".
Choć gwiazda daje dość jasno do zrozumienia, że jej udział jest wykluczony, Plejada.pl zauważa, że Telewizja Polska, która nigdy nie gwarantuje jurorom angażu na kolejne sezony, dalej oficjalnie nie potwierdziła rozstania z piosenkarką.
