Historia miłości Weroniki Fabijańskiej i Xaviera Wiśniewskiego
Weronika Fabijańska i Xavier Wiśniewski poznali się na zajęciach w studio tanecznym mamy Xaviera - Mandaryny, gdzie Weronika jest trenerką. Zanim zaczęli się spotykać, znali się 1,5 roku. 1 czerwca będą obchodzić swoją pierwszą rocznicę związku.
Kocham Wercię przede wszystkim za to, że akceptuje to, jaki jestem. Chcę przejść z nią przez życie. Zależy jej na tym, żebym czuł się dobrze. Na swojej drodze spotykałem różnych ludzi i nigdy nie czułem się akceptowany, a Weranda akceptuje mnie w pełni i to mnie w niej urzekło - mówi Xavier Wiśniewski.
Wsparcie, miłość i dojrzałość
Kocham to, że zawsze jest obok mnie, nie ważne, co by się działo. Jest bardzo wyrozumiała i empatyczna. Do jej atutów z pewnością należy zadaniowość, organizacja i zaangażowanie. Wprowadza dużo organizacji do mojego życia. Wercia sprawia, że chcę codziennie wstawać rano i po prostu mam dla kogo żyć - dodaje.
Taniec jest naszą ogromną pasją. Uwielbiamy razem trenować. Dopełniamy się muzycznie, gdyż on tworzy muzykę, a ja ją wizualizuję i interpretuję. Chcemy ułożyć sobie życie w taki sposób, żeby było nam dobrze. Jesteśmy na etapie, kiedy wszystko dopiero się kreuje, ale wiemy, że co by się nie działo, jesteśmy w tym razem - wyznaje Weronika Fabijańska.
Poza tańcem para uwielbia chodzić razem na randki, oglądać filmy i seriale oraz grać w gry komputerowe! Razem wyglądają naprawdę pięknie i widać, że łączy ich wspaniałe uczucie.
źródło: AKPA.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
