"Twoja twarz brzmi znajomo" odcinek 6. sezon 13. - co się wydarzyło?
Szósty odcinek trzynastej edycji programu rozpoczął się dość niecodziennie, bo od... rosyjskiego rapu. Prowadzący się w duet Feduk & Allj i wykonali utwór "Różowe wino", czym po raz kolejny rozbawili widów do łez!
W programie "Twoja twarz brzmi znajomo" najważniejsi nie są jednak prowadzący, lecz uczestnicy. Na scenie jako pierwszy pojawił się Filip Gurłacz jako Avril Lavigne w utworze "Girlfriend". – Filip bardzo mi się podobała energia, z którą wszedłeś i ruchy. Uwolniłeś te wszystkie swoje feromony - chwalił go Adam Strycharczuk. Marta Gałuszewska wcieliła się natomiast w Zdzisławę Sośnicką w piosence „Julia i ja”. - Zrobiłaś tu piękną, czarodziejską kreację w czymś, czego w ogóle nie masz prawa znać, czuć i wspominać. To była jedna z pierwszych piosenek, którą kojarzę z dzieciństwa i mam do niej wielki sentyment – podsumowała występ Kasia Skrzynecka.
Jako trzeci zaprezentował się Maurycy Popiel, który tym razem musiał zamienić się w Toma Jonesa i wykonać kultowe "Sex Bomb". - Bardzo się bałem, czy uda ci się uchwycić barwę głosu starszego faceta. Nie wiem jak to zrobiłeś, ale to się super udało. A do tego był ten cudowny playboy, który świetnie się czuje tu gdzie jest. Wie, że jest fantastyczny i dzieli się hojnie sobą z nami - zachwycał się Kacper Kuszewski. Później mogliśmy zobaczyć popis Czadomana, który przeistoczył się w Scotta McKenzie i zaśpiewał "San Francisco". - Zachowywałeś się jak figura woskowa. Jestem z ciebie dumna - chwaliła go Małgorzata Walewska.
Karol Dziuba stał się Florence Welch z zespołu Florence And The Machine w utworze „Dogs Days Are Over”. Za swoje wykonanie otrzymał od jurorów owacje na stojąco. – Cały czas nie wierzę w to, co zobaczyłem. Aktorsko – najwyższy poziom. Odtworzyłeś wszystkie „walnięte” ruchy Florence, która na scenie wpada w jakiś swój świat - zachwycał się Adam Strycharczuk. Zadaniem Kamili Boruty było natomiast odtworzenie Lady Gagi w hicie "Born This Way". – Fantastycznie, dynamicznie wokalnie i to co tutaj zatańczyłaś, ile z siebie energii „eksplodowałaś” to było coś fantastycznego – mówiła zachwycona Kasia Skrzynecka.
Przedostatnia uczestniczka, Natalia Avelon, musiała jak najwierniej odtworzyć postać Krzysztofa Jaryczewskiego z Oddziału Zamkniętego w utworze "Ten wasz świat". – Zbieram szczękę z podłogi. Naprawdę Natalia to była taka kreacja aktorska, tak wiarygodna postać stworzona przez ciebie. To było tak autentyczne, tak organiczne, takie twoje, takie dzikie, nieujarzmione - wyliczał z uznaniem Kacper Kuszewski. Na koniec mogliśmy zobaczyć występ Gosi Andrzejewicz, która wcieliła się w Charliego Putha i wykonała piosenkę "Attention". - Po prostu to jest szok Małgosia, jak ty potrafisz zmieniać głos - komentowała z niedowierzaniem Małgorzata Walewska.
Jurorzy nie byli jednogłośni. Kacper Kuszewski najwyższą notę przyznał Maurycemu Popielowi, Małgorzata Walewska – Gosi Andrzejewicz, a Kasia Skrzynecka i Adam Strycharczuk najbardziej docenili Kamilę Borutę, która prowadziła w tabeli. Po głosowaniu uczestników zachowała pierwsze miejsce i zgarnęła czek na 10 000 złotych, który przekazała Fundacji Centrum Praw Kobiet.
Losowanie kołowrotkiem dało następujące rezultaty. Czadoman – Magda Umer, Filip Gurłacz – Bruno Mars, Marta Gałuszewska – sanah, Natalia Avelon – Bob Marley, Karol Dziuba – Bono U2, Gosia Andrzejewicz – Meghan Trainor, Maurycy Popiel – Tomasz Lipiński (Tilt), Kamila Boruta – Cindy Lauper.
