MKTG SR - pasek na kartach artykułów

„Twoja twarz brzmi znajomo 21” odcinek 8. Aleksander Sikora jako Krzysztof Cugowski nie miał sobie równych! Steczkowska była wniebowzięta!

Redakcja Telemagazyn
Za nami 8. odcinek programu „Twoja twarz brzmi znajomo 21”! Ponownie walka była na najwyższym poziomie, ale jeden z uczestników nie miał sobie równych. Jako Krzysztof Cugowski zachwycił nawet wymagającą Justynę Steczkowską! Zobacz, co jeszcze wydarzyło się w „Twoja twarz brzmi znajomo 21”!

Spis treści

Co się wydarzyło w kolejnym odcinku „Twoja twarz brzmi znajomo”?

Wspaniałe rozpoczęcie odcinka zapewniła gwiazda uwielbiana przez kilka pokoleń, Majka Jeżowska w towarzystwie partnera tanecznego z programu „You Can Dance. Taniec z Gwiazdami”, Michała Danilczuka.

Pierwszej ocenie został poddany Kuba Szyperski, który wcielił się w Krzysztofa Zalewskiego, śpiewając piosenkę „Annuszka”.

No niestety, znowu mi się podobało. Byłeś w tym bardzo prawdziwy i zrobiłeś w tym jeszcze jedna bardzo ważną rzecz, byłeś w tym bardzo taktowny. W tym bardzo łatwo przesadzić, jeden gest za dużo i już możesz być wulgarny. Ty jesteś młodym człowiekiem, a masz w sobie taką dojrzałość. Dla mnie dzisiejszy występ był dopełnieniem twojego pobytu w tym programie i bardzo ci za to dziękuję – docenił Piotr Gąsowski.

Damian Kret zaśpiewał z przyjacielem, czyli Kasią Ucherską. Na cenie zmienili się w duet: Kenny Rogersa i Dolly Parton i wykonali piękny utwór „Island in the stream”.

- Wspaniałe charakteryzacje obydwie. Ruszałeś się dostojnie. Od razu, jak wyszedłeś to byłeś cały Kenny. Bardzo dobrze zrobiłeś barwę, a to czego brakuje, to jest cały czas oddech. Ja wiem, że tego nie da się zrobić w 2 dni ani 4, a czasami w 15 lat, ale to jest coś, o co ja bym bardzo prosiła, żebyś nad tym pracował, żeby brać duży oddech przed każdym śpiewaniem, przed każdą frazą i to w pewnym momencie wejdzie tam gdzie trzeba. Mimo to oboje byliście wspaniali, słuchało się was z ogromną przyjemnością, a ponieważ jest to program rozrywkowy, byliśmy bardzo rozerwani – opowiedziała o swoich doznaniach Małgorzata Walewska.

Aleksander Sikora jak zawsze wzorowo odrobił wszystkie lekcje, ale tym razem totalnie zmienił barwę i po prostu został Krzysztofem Cugowskim w piosence „Twoje radio”.

- Jestem w szoku, bo prawie jakbym się spotkała z Cugiem. Wyglądasz świetnie, prawie jak oryginał, ale ten glos mnie naprawdę zaskoczył. Nie wiem, czy to ta dziesiątka dała ci tyle siły, że tak poleciałeś dalej. W pierwszej zwrotce drugi „to ja” było identyczne z oryginałem. Jestem pod wrażeniem, bo to nie jest twój głos. Tutaj musiałeś wykonać ogromną prace, żeby dodać tej chrypy, siły. Jedyna różnica, że ty śpiewałeś falsetem w górze, a cały urok głosu Krzysztofa Cugowskiego to jest to, że te wysokie dźwięki tenorowe ciągnie w nieskończoność i tego mi zabrakło. Ale to już jest marudzenie starej diwy, która chce coś mądrego powiedzieć – zakończyła swą wypowiedź śmiechem Justyna Steczkowska.

Patricia Kazadi tym razem przeistoczyła się w Jasona Derulo i dała niezły hip-hopowy występ w utworze „Talk Dirty”.

- Jesteś bardzo kobieca i robienie faceta jest trudne, ale jego męskość wynika też z jego sylwetki. On jest bardzo duży i szeroki, więc tego nie da się przeskoczyć. Jednak złapałaś jego ruchy i miałaś taką bezczelność. I w tym jeszcze udało ci się podnieść opadające gacie. To co mogłaś zrobiłaś. Jak zwykle świetnie – ocenił Stefano Terrazzino.

Basia Wypych nie przerwała swojej ostrej passy. Po ostatnim zwycięskim występie jako Pink, „grzyb” nagrodził ją jeszcze mocniejszym kawałkiem. Tak to wyszła na scenę jako Ozzy Osbourne i wycharczała „Paranoid”.

- Nie wierzę, jak ta śliczna blondynka, która była sexowną Marylin jest tak doskonała w tej roli aktorskiej. Doskonale go zagrałaś, była Ozzym z tego koncertu. Mało tego, nawet świetnie to zaśpiewałaś mając tak wysoki głos zjechałaś do piekła i postarałaś się zrobić Ozziego, co było w twoim przypadku wyjątkowo trudne, bo to jest kompletnie nie twój głos, więc pewnie zdarłaś gardło, co jest oczywiste, ale efekt był doskonały. Taki ledwo trzymający się na tej scenie, resztkami sił śpiewający, upadający czarny anioł. Brawo Basiu, bo to było bardzo dobre pod każdym względem – oceniła zachwycona Justyna Steczkowska.

Joanna Osyda wskoczyła w buty Izabeli Trojanowskiej i nie dość, że świetnie zaśpiewała „Tyle samo prawd, ile kłamstw” to jeszcze miała szczęście spotkać się na scenie z oryginałem.

- Droga moja, te wszystkie haczyki Izabeli Trojanowskiej, wszystkie wykonywałaś. Ten rodzaj grymasu przy każdej zgłosce, wszystko mi się tutaj podobało. I gratuluję ci bardzo, bo wykreowałaś piękną postać Izabeli Trojanowskiej – podsumował Piotr Gąsowski.

Lady Gaga to tym razem Reni Jusis. Czy piosenka „Applause” przyniosła jej aplauz?

- Lady Gaga jest niezwykle charyzmatyczną postacią. Ona wchodzi na scenę i jest od razu widoczna w każdym centymetrze swojego ruchu, a jej głos jest taki nie do określenia jednym słowem. Ty starałaś się to zrobić i zrobiłaś to najlepiej jak potrafiłaś w tak krótkim czasie. Dla mnie to było zbyt operowe, ale w ciągu kilku dni ogarnąć taką rzecz to jest i tak bardzo dużo – oceniła na koniec Justyna Steczkowska.

Kto wygrał 8. odcinek „Twoja twarz brzmi znajomo 21”?

Ósmy odcinek wygrał Aleksander Sikora. Czek na 10 tysięcy złotych przekazał Fundacji Mam Marzenia, która wspiera dzieci z chorobami nowotworowymi.

Tabela wyników po 8. odcinku:

  1. Olek Sikora
  2. Basia Wypych
  3. Patricia Kazadi
  4. Kuba Szyperski
  5. Asia Osyda
  6. Damian Kret
  7. Reni Jusis

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
po odc. 8.
Fajnie, że Olek wreszcie wygrał. Gratulacje za naprawdę dobry występ. Teraz życzę wreszcie wygranej Damianowi. Fajny występ otwarcia. Taki międzyprogramowy za sprawą Majki Jeżowskiej i Michała Danilczuka. Miło też, że mieli w nim swój udział prowadzący choć wciąż czekam na ich pełnoprawny występ. No i Aga i Maciek mieli swój filmik pod hasłem "dzień z..."- super. Ten odcinek już oficjalnie bez Bartka Wrony, ale za to z gościem specjalnym - Panią Izą Trojanowską. Mimo, iż to już trzecie wcielenie w nią to dopiero pierwsze kobiece. I mimo, że chyba kiedyś wygrał w tej roli Jeremi Sikorski (co mnie nie przekonało) to nadal uważam, że postaciowo najlepszą Izą był Stefano, który teraz miał najlepsze podstawy do rzetelnej oceny Joanny. Dałabym inne piosenki Reni i Patrici jako Lady Gaga i Jason. Po co powtórki. Np. Derulo "Jalebi Baby". Za to na ogromny plus zapowiadany za tydzień wreszcie odcinek tematyczny. Wspomnieniowy adekwatnie do terminu emisji. Emisja jak nigdy, ale w sumie w takiej tematyce na miejscu.
t
ttbz z Telekamerą
Gratulacje dla Olka. Zasłużona wygrana. Chyba najlepszy występ odcinka. Naprawdę blisko oryginału. Gratulacje też dla całego programu TTBZ za zdobycie Telekamery. To już trzecia więc w kolejnym plebis[wulgaryzm]ie, za rok, odbiorą złotą. Ta Telekamera 2024 jest niby za rok 2023, ale ponieważ zostały one rozdane w październiku 2024 to można przyjąć, że wpływ na tę nagrodę miała też edycja Najlepsi z wiosny 2024. Tym bardziej szkoda, że nie było transmisji z gali wręczenia w tv. A przecież to w końcu plebiscyt telewizyjny więc brak transmisji, chyba pierwszy raz w historii, jest co najmniej dziwny i niezrozumiały. O tej Telekamerze rozmawiano też dziś w Halo tu Polsat ze Stefano Terrazzino - jurorem ttbz i laureatem ttbz3 oraz zdobywcą 2. miejsca w ttbz20 Najlepsi. Nie widziałam tego w tv, ale nadrobiłam na stronie programu i dobrze. Ciekawa rozmowa nie tylko o ttbz, ale też o intrygującym spektaklu "Kto ma klucz". Do tego okraszona występem wokalnym grają[wulgaryzm]h tam Stefano Terrazzino i Emilii Komarnickiej.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn