Warnke jeszcze się nie rozwiodła ze Stramowskim, a już zbiera gratulacje! Wiemy, co łączy ją z tajemniczym brunetem

Katarzyna Warnke układa sobie życie na nowo. Jedna z najpopularniejszych polskich aktorek w październiku ubiegłego roku potwierdziła rozstanie ze swoim drugim mężem, Piotrem Stramowskim. Gwiazda filmu "Kobiety mafii" i jej ukochany początkowo zapowiadali, że nie mają zamiaru publicznie roztrząsać przyczyn rozpadu swojego związku.

-Z przykrością pragniemy poinformować, że wspólnie podjęliśmy decyzję o rozstaniu. Była to decyzja trudna, lecz konieczna, aby każdy z nas mógł na nowo budować swoje życie. W trosce o dobro naszej Córki, która jest dla nas najwyższym priorytetem, prosimy o poszanowanie naszej prywatności. Jednocześnie informujemy, że jest to nasz jedyny komentarz w tej sprawie - oznajmili we wspólnym oświadczeniu.

Jak to jednak często bywa w show-biznesie, celebryci z czasem zmienili zdanie i zaczęli coraz bardziej otwierać się na temat osobistych przeżyć. Głośnym echem w mediach odbił się przede wszystkim wywiad, którego Kasia udzieliła niedawno Żurnaliście. Gwiazda wyjawiła, że w ich relacji wszystko układało się dobrze do czasu, gdy w ich życiu pojawiła się ich córka, Helenka.

-Rozjechaliśmy się w budowaniu rodziny, dojrzałego związku. Myślę, że dziecko też nas obciążyło bardzo. My prowadziliśmy naprawdę bardzo śmieszne życie. Byliśmy w show biznesie taką hollywoodzką parą, co sobie totalnie wymyśliliśmy w polskich warunkach i to było mega - wyznała.

Warnke wprost przyznała, że nigdy szczególnie nie marzyła o macierzyństwie. Ujawniła, że na założeniu rodziny zdecydowanie bardziej zależało jej wybrankowi.

-Ja miałam takie coś, że: "a bo ja wiem...". I tak w tym zostałam i zaszłam w ciążę. To była świadoma decyzja, wiedzieliśmy, co robimy, natomiast we mnie było: "a bo ja wiem..." - powiedziała.

Nie jest tajemnicą, że zwierzenia Kasi Warnke nie do końca przypadły do gustu jej byłemu. Po publikacji kolejnego "szczerego do bólu" wywiadu odtwórca roli komisarza Dariusza "Majami Wolkowskiego w serii filmów "Pitbull" opublikował na swoim oficjalnym profilu na Instagramie wymowne nagranie. Widzimy na nim Gstaada Guya, która zaleca, by zostawiać sprawy osobiste dla siebie. Internauci nie mieli absolutnie żadnych wątpliwości, do kogo skierowane jest to przesłanie.

-Nie rób tak - skwitował Stramowski.

Warnke zdaje się być niewzruszona "przytykiem" ze strony swojego wciąż jeszcze męża. W oczekiwaniu na pierwszą rozprawę rozwodową, która zaplanowana jest na wrzesień, aktorka postanowiła zrelaksować się nad polskim morzem. W miniony weekend 46-latka ochoczo relacjonowała w mediach społecznościowych pobyt w Gdańsku.

W niedzielę gwiazda podzieliła się na swoim Instagramie zdjęciem wykonanym na plaży w Stogach, na którym towarzyszy jej przystojny mężczyzna. Spora część fanów automatycznie założyła, że to jej nowy partner.

Facet ma szczęście. Pilnować, dbać, szanować; Gość wygrał życie; Nie wiem kim jest ten facet, ale ma szczęście; Szczęścia Kochana - czytamy w komentarzach.

Kasia Warnke od razu zdecydowała się wyprowadzić swoich obserwatorów z błędu. Wyjaśniła, że z tajemniczym brunetem łączy ją tylko przyjaźń. Przy okazji wyjawiła, że mężczyzna jest zajęty.

- To mój przyjaciel od dawna. Przystojny i w szczęśliwym związku - oświadczyła aktorka.

Zaskoczeni?

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl