Warto kochać Odcinek 44

Streszczenie odcinka

Rankiem po nocy spędzonej z Martą, Tomasz prosi ją, aby na zawsze zostali razem. Wierzy, że ich związek ma przyszłość. Do tej pory na drodze do ich szczęścia stał Cezary, któremu pozwalali sobą manipulować. Karolina wraca do domu. Jest zaskoczona, gdy ochroniarz zakazuje jej wstępu na posesję. Taki zakaz wydał jej ojciec. Cezary tłumaczy córce, że jeśli nie potrafi dostosować się do reguł panujących w domu, musi radzić sobie sama. Od tej pory ma żyć na własny rachunek. Andrzej w rozmowie z Piotrem zastanawia się, czy skłonność do oszustw jest u nich rodzinna. Ma żal do ojca, że nawet nie stara się pomóc Marcie. Kiedy Marta wraca do domu, jest w świetnym humorze. Na powitanie całuje stryja, wprawiając go w zdumienie. Marta dziękuje mu, ale on nie domyśla się za co. Tymczasem nowym dyrektorem browaru zostaje Wojtek. Tomasz musi odejść. Pierwszą decyzją, jaką podejmuje nowy szef, jest zwolnienie Małgośki jako osoby, jego zdaniem, zupełnie niekompetentnej. Kiedy zrozpaczona Małgośka spotyka Krystynę, ta zauważa u niej własną broszkę. Jest to pamiątka rodzinna po babci. Małgośka nie chce być posądzona o kradzież i wyznaje, że dostała broszkę w prezencie od Adama. Karolina pojawia się u Michała. Mówi mu o decyzji ojca. Michał zastanawia się, czy przyszła do niego tylko dlatego, że nie ma wyboru. Karolina zapewnia, że bardzo go kocha. W końcu wybucha płaczem. Boi się, że bez wsparcia finansowego ojca nie poradzi sobie w życiu. Rozpromieniona Marta oświadcza, że powinna być wdzięczna Cezaremu. Za sprawą jego intryg zrozumiała, jak bardzo kocha Tomasza. Wściekły prezes grozi, że wszystko zrówna z ziemią. Ale ani Tomasz, ani Marta już się nie boją. Nie potrzebują jego pomocy, mają własne pieniądze. Gdy chłopak chce mu pokazać zawartość walizki, okazuje się, że zamiast 200 tysięcy są tam jedynie wycinki gazet. Serial obyczajowy,