"Wiedźmin" Netflix. Wszystko, co wiemy o serialowej adaptacji powieści Andrzeja Sapkowskiego - co już wiadomo o historii Geralta?

• 1. sezon serialu "Wiedźmin" będzie liczyć 8 odcinków.
• Producentką wykonawczą serialu jest Lauren Schmidt Hissrich.
• Geralta z Rivii zagra Henry Cavill.
• Reżyserami serialu zostali: Alik Sakharov (4 odcinki, w tym pierwszy), Alex Garcia Lopez (2 odcinki) oraz Charlotte Brändström (2 odcinki).
• Zdjęcia do "Wiedźmina" powstają na Węgrzech, Wyspach Kanaryjskich i w Polsce. Produkcja ruszyła 31 października 2018 r.
• Premiera "Wiedźmina" planowana jest na czwarty kwartał 2019 roku.

Na tak zwaną "Sagę o wiedźminie" składa się osiem tomów - powieści i zbiorów opowiadań skupionych wokół postaci wiedźminów – wojowników, którzy w młodym wieku zyskują nadprzyrodzone zdolności pozwalające im walczyć z potworami. Poniżej znajdziesz oficjalny opis serialu "Wiedźmin" od Netflixa:

Oparty na bestsellerowej serii powieści serial Wiedźmin to opowieść o przeznaczeniu i rodzinie. Geralt z Rivii, samotny łowca potworów, stara się odnaleźć swoje miejsce w świecie, w którym ludzie często okazują się gorsi niż najstraszniejsze monstra. Na swojej drodze spotyka potężną czarodziejkę i skrywającą niebezpieczny sekret młodą księżniczkę. Teraz we trójkę muszą odnaleźć się pośród czyhających na nich na Kontynencie niebezpieczeństw.

Zdjęcia do "Wiedźmina" Netflixa kręcono m.in. na zamku Vajdahunyad w Budapeszcie, zamku w węgierskim miasteczku Tata, na wyspie La Palma i drugim pod względem wysokości szczycie Gran Canarii - Roque Nublo. Zdjęcia kręcono również w Polsce – na zamku Ogrodzieniec. Fani produkcji podejrzewają, że polska budowla może pełnić rolę pełnić funkcję Kaer Morhen, siedziby wiedźmińskiej szkoły cechu Wilka – twierdzy, w której Wiedźmin Geralt się szkolił i wychowywał. Informacja ta nie została potwierdzona przez Netflixa.

W postać Geralta z Rivii wcieli się Henry Cavill. Dla brytyjskiego aktora będzie to pierwsza serialowa rola od czasu produkcji "Dynastia Tudorów" (2007-2010). Do tej pory Cavill najbardziej znany był z kreacji Supermana w filmach "Człowiek ze stali", "Batman v Superman: Świt sprawiedliwości" oraz "Liga Sprawiedliwości". Aktor nie ukrywa, że jest ogromnym fanem książek Andrzeja Sapkowskiego i gry "Wiedźmin 3".

W serialu oprócz Henry'ego Cavilla wystąpią: Joey Batey, który wcieli się w Jaskiera, Eamon Farren jako Cahir, Lars Mikkelsen jako Stregobor, Royce Pierreson jako Istredd, Wilson Radjou-Pujalte jako Dara oraz Anna Shaffer jako Triss. Na początku października Netflix podał, że jedną z kluczowych ról - Ciri, księżniczki Cintry - zagra Freya Allan.

W pozostałe postacie z dworu w Cintrze wcielą się: Jodhi May jako Królowa Calanthe, Björn Hlynur Haraldsson, który zagra jej męża - rycerza Eista oraz Adam Levy w roli druida Myszowora. Czarodziejkę Yennefer zagra Anya Chalotra. MyAnna Buring wcieli się w Tissaię - rektorkę akademii czarodziejek w Aretuzie. Wiadomo już także, kto pojawi się w roli innych adeptek magii: Mimi Ndiweni zagra Fringillę a Therica Wilson-Read - Sabrinę. Wśród członków obsady znalazła się także Millie Brady, która zagra wygnaną księżniczkę Renfri, a także Maciej Musiał, który wcieli się w tajemniczą postać Sir Lazlo stworzoną specjalnie na potrzeby serialu.

W kwietniu 2019 roku do mediów dotarła smutna informacja o śmierci jednej z aktorek. Młodziutka Mya-Lecia Naylor w "Wiedźminie" miała się wcielić w młodszą wersję Triss Merigold. Nie wiadomo, czy sceny z jej udziałem zostały już nakręcone. Dorosłą wersję rudowłosej czarodziejki kreuje w serialu Anna Shaffer.

Casting do "Wiedźmina" był jednym z największych projektów w mojej karierze i bez wątpienia tym najbardziej ekscytującym. Nie mogę się już doczekać, aż nasi wspaniali aktorzy tchną życie w te kultowe i uwielbiane postacie, dzieląc się ich wyjątkowymi historiami z widzami na całym świecie – mówiła podczas ogłaszania obsady serialu jego showrunnerka, Lauren S. Hissrich.

Vladimir Furdik, którego widzowie mogą kojarzyć z roli Nocnego Króla w "Grze o tron" jest koordynatorem kaskaderów na planie "Wiedźmina". Mężczyzna podczas Comic Conu w Delhi w 2018 roku zdradził kilka szczegółów na temat nowej produkcji Netflixa z Henrym Cavillem w roli głównej. Jak na łowcę potworów przystało, serialowy Geralt w 1. sezonie "Wiedźmina" stanie do walki m.in. z ogromnym pająkiem.

Słowacki aktor zdradził też, że w serialu zobaczymy starcie Geralta z grupą przeciwników. Wiedźmin będzie musiał uratować Ciri, nie obejdzie się więc bez rozlewu krwi. Sekwencja, którą opisał Furdik przypomina historię opisaną w opowiadaniu "Miecz przeznaczenia", gdy Ciri w Brokilonie spotyka Geralta, a ten ratuje ją przed potworami i przemienieniem w driadę. Vladimir Furdik ma również pojawić się w małej roli w ósmym odcinku 1. sezonu "Wiedźmina".

Początkowo mówiło się, że jednym z reżyserów "Wiedźmina" będzie Tomasz Bagiński - autor „Legend polskich”, nominowany do Oscara za krótkometrażowy film animowany "Katedra" oraz nagrodzony BAFTĄ za "Sztukę spadania" i spot dla BBC promujący Zimową Olimpiadę w Soczi. Polak miał wyreżyserować przynajmniej jeden odcinek w każdym sezonie nowego serialu Netfliksa. Z planów tych nic jednak nie wyszło.

Aneks ustala, że Tomasz Bagiński zawrze osobne porozumienie z odpowiednim podmiotem po stronie Netflix określające zakres oraz warunki wykonywania usług reżyserskich.

W 2015 roku w mediach zrobiło się głośno o hollywoodzkiej ekranizacji przygód Wiedźmina, realizowanej przez Platige Films i amerykańską firmę Sean Daniel Company. Reżyserem produkcji został Tomasz Bagiński. Za scenariusz filmu odpowiedzialna była wtedy Thania St. John, która według informacji tworzyła zarys filmu na motywach dwóch opowiadań Andrzeja Sapkowskiego z tomu „Ostatnie życzenie” oraz „Mniejsze Zło”. Premiera filmu planowana była na 2017 rok. Dlaczego Bagiński porzucił pomysł pełnometrażowego filmu o wiedźminie i w maju 2017 roku gruchnęła wiadomość o serialowej adaptacji?

Historia nam się rozrosła - stwierdził na łamach "Newsweeka" Tomasz Bagiński. Filmy gatunkowe – poza okresem przed rozdaniem Oscarów, kiedy pojawia się więcej ambitnych produkcji – coraz bardziej zamieniają się w cyrkowe widowiska. Trudno myśleć o „Wiedźminie” jako o kolorowej, bezmyślnej naparzance. Uznaliśmy więc, że tak głęboka literatura, jak proza Andrzeja Sapkowskiego, wiatru w żagle nabierze przede wszystkim w telewizyjnej, wieloodcinkowej narracji. Gdzie nie będzie ograniczona nawet długością sezonu, bo przecież i liczba sezonów może być dowolna, podległa temu, co dyktuje nam opowieść - dodał.

Producentami wykonawczymi serialu zostali Sean Daniel (cykl filmów "Mumia", serial "The Expanse") oraz Jason Brown ("The Expanse"). Pewne jest, że autor sagi - Andrzej Sapkowski będzie współpracował z nimi jako konsultant kreatywny.

Cieszę się, że Netflix stworzy adaptację moich opowiadań dla fanów, zachowując wierność materiałowi źródłowemu i motywom, pisaniu których poświęciłem ponad trzydzieści lat – mówi Sapkowski. – Jestem niezmiernie zadowolony z naszej współpracy i zespołu, któremu przypadło zadanie ożywienia bohaterów moich książek.

Andrzej Sapkowski odwiedził jakiś czas temu plan serialu na Węgrzech, gdzie miał okazję spotkać się z twórcami i obsadą, w tym odtwórcą głównej roli. Jak Henry Cavill spisuje się w roli Geralta na planie „Wiedźmina”?

Fajny kostium miał i charakteryzację - ocenił pisarz.

Wiadomo, że film o Wiedźminie miał mieć budżet w wysokości 30 mln dolarów. Netflix z pewnością nie wyłoży takich pieniędzy na 1. sezon. Według szacunków „Pulsu Biznesu” firma Platige Image i Tomasz Bagiński w przypadku pierwszej serii mogą liczyć na kwotę około 6 mln zł. Jeśli jednak serial spodoba się widzom, a wyniki oglądalności będą dla włodarzy Netfliksa satysfakcjonujące, budżet serialu może oscylować na poziomie nawet 20-30 mln dolarów za sezon. To oczywiście wstępne i najbardziej optymistyczne szacunki.

jakiś czas temu KC Walsh z GeeksWorldwide podzielił się na Twitterze ciekawą informacją. Zdaniem dziennikarza Netflix jest bardzo zadowolony z "Wiedźmina", co może prowadzić do zamówienia kolejnych sezonów przed emisją pierwszej serii lub tuż po jej premierze, która zaplanowana jest na 2019 rok. Redaktor naczelny GeeksWorldwide sugeruje również, że Henry Cavill będzie musiał wkrótce pożegnać się z rolą Supermana, ponieważ praca na planie kolejnych sezonów "Wiedźmina" może zajmować mu od 6 do 8 miesięcy.

Mamy tu setki aktorów. Ja przenoszę to wszystko do swojego komputera i zaczynam to, co nazywamy procesem weryfikacji. Jest w tym dużo ciekawych rzeczy, ale nie oszukujmy się – to właśnie ten etap, gdzie cała frajda pryska. My scenarzyści, potocznie mówiąc, musimy zabić nasze dziecko. Jeśli chodzi o Wiedźmina – tutaj żadne dziecko nie zginęło. Odkąd napisałam scenariusz byłam tylko dwa razy z wizytą na planie. Wszystko idzie po naszej myśli – jesteśmy zjednoczeni i oddani naszej początkowej wizji. Nigdy wcześniej nie widziałam czegoś podobnego. To świetna zabawa, móc tworzyć ten serial. - tweet Lauren Schmidt Hissrich

Byłem zajęty pracą z Lauren, Alikiem i całą naszą obsadą i ekipą tutaj na Węgrzech, aby uczynić z "Wiedźmina" coś niesamowitego dla was wszystkich. Śnieg i chłód sprawiają, że jest to jeszcze bardziej prawdziwe. - Henry Cavill na Instagramie

Pogoda się w Budapeszcie zepsuła, ale za to Maciej Musiał ładnie się dzisiaj zaprezentował. Coś za coś :-) - Tomasz Bagiński na Facebooku

Właśnie obejrzałam z Benem jeden z fragmentów "Wiedźmina" i muszę stanowczo stwierdzić, że to nie jest show dla pięciolatków. Serio, nie jest. #OpowieściPracującejMamy - tweet Lauren Schmidt Hissrich

Jestem optymistą. Serial przygotowują prawdziwi profesjonaliści. - Andrzej Sapkowski dla magazynu Clarin

Tę produkcję można porównywać chyba tylko do „Władcy Pierścieni” Amazona. Tam nie powstała nawet linijka scenariusza, my jesteśmy już dużo dalej. Będzie sporo zaskoczeń, na pewno serial wywoła dyskusje. To będzie świetna propozycja dla fanów, ale i widzów na całym świecie - Tomasz Bagiński dla serwisu Wirtualnemedia.pl

Wszyscy w zespole chcą, aby serial miał rys wschodnioeuropejski, słowiański. Aby nie był to typowy, amerykański serial. Jak będzie w rzeczywistości – czas pokaże, zweryfikują to decyzje kreatywne. Pamiętajmy, że to praca zespołowa, naprawdę dobre pomysły pojawiają się z różnych stron, miejsc, kultur. Jestem jednym z członków zespołu. Wszyscy pracujemy nad jednym projektem - Tomasz Bagiński dla serwisu Wirtualnemedia.pl

Z pewnością będzie rozpoznawalny jako polski, bo jest osadzony w stylistyce słowiańskiej. To go odróżnia od „Gry o tron” czy „Władcy pierścieni”. Dla Zachodu egzotyczne jest słowiańskie podejście do świata, specyficzne poczucie humoru. Ubiór, dźwięki, tradycje – to nas różni - Tomasz Bagiński dla Wyborcza.pl

Producentka serialu od początku sugerowała, że zależy im przede wszystkim na jakości, dopiero w drugiej kolejności na czasie. Netflix długo nie podawał oficjalnej daty premiery - Lauren Schmidt Hissrich sugerowała jednak, że może to być rok 2020. Dziś wiemy już, że premiera "Wiedźmina" planowana jest na czwarty kwartał 2019 roku.