Wimbledon

Kirsten Dunst i Paul Bettany - romans w środku tenisowych rozgrywek? Peter Colt jest już po trzydziestce i od lat nie wiedzie mu się w zawodowym tenisie. Niegdyś na 11 pozycji światowego rankingu, teraz przegrywa kolejne mecze. Zbliżają się wielkoszlemowe rozgrywki w Wimbledonie. Peter dostaje się do tego prestiżowego turnieju, lecz w duchu podejmuje decyzję — to jego ostatni występ. Zapewne i tak nieudany. Przed rozpoczęciem mistrzostw w hotelowym pokoju Peter przypadkowo wpada na Lizzie Bradbury. Młodziutka Amerykanka robi furorę w świecie tenisa, a jej debiut na angielskich kortach to nadzieja na kolejne spektakularne zwycięstwo. Między Coltem a dziewczyną szybko rodzi się coś więcej niż nić sympatii. Czy romans w środku tak ważnej imprezy jest rozsądny? Jednak, ku zaskoczeniu wszystkich, Peter przechodzi do kolejnej rundy… Sympatyczna komedia romantyczna osadzona w tenisowym światku. Tłem jest prestiżowy turniej Wielkiego Szlema, a bohaterami — para tenisistów. Lizzie to ambitna zawodniczka, wytrenowana i pilnowana przez nadopiekuńczego ojca. Peter lata świetności ma już za sobą i, jak na Anglika przystało, do rzeczywistości i siebie podchodzi z dystansem. Film, choć zachowujący reguły gatunku, wyróżnia się także owym dystansem i brytyjską lekkością. Reżyserii podjął się Anglik Richard Loncraine, a w międzynarodowej obsadzie pojawili się świetni aktorzy z Wysp. Na szczególną uwagę zasługują znakomite, skrzące się dowcipem dialogi (w tym komentarze głównego bohatera, który jest narratorem filmu). W całość został zgrabnie wpisany wątek romansowy, lecz twórcy równie mocno skupiają się na sportowych emocjach, pokazując kulisy turnieju w Wimbledonie. W rolach głównych wystąpili Kirsten Dunst oraz Paul Bettany, zaś na drugim planie pojawiają się m.in. James McAvoy, Sam Neill, Jon Favreau, Bernard Hill czy Nikolaj Coster-Waldau. W roli komentującego zawody Johna McEnroe wystąpił… John McEnroe. Seans dla romantycznych wielbicieli tenisa.