Reese Witherspoon, która gra główną rolę w filmie "Wszyscy moi mężczyźni" opowiedziała o pracy na planie tego filmu.
Reese Witherspoon to amerykańska aktorka, laureatka Oscara za rolę June Carter w "Spacerze po linie". Ostatnio zagrała w filmie "Wszyscy moi mężczyźni". Wciela się w nim w rolę Alice Kinney - kobiety po przejściach. Jaki przekaz ma ta produkcja? Czy lubi grać postacie, z którymi może się utożsamiać? W "Dzień Dobry TVN" aktorka opowiedziała o swojej pracy i karierze. Jak reaguje na nagrody?
Jezu, jaki gniot o niczym. Nudny, długi, bez polotu, zero chemii między główną bohaterką a tymi trzema typkami. Obejrzałam tylko dlatego bo ta mała co grała Isabel, to autentyczna córka aktora Sean'a Patrick'a Flanerego, którego od zawsze uważałam za atrakcyjnego. Ostatnie pół godziny to zero akcji, aż przysypiałam i czułam psychiczny ból kiedy ta opowiastka się skończy. Zasnęłam 5 min przed końcem. Aktorzy, którzy tam zagrali, grali, bo coś muszą jeść i to była ich jedyna motywacja by zagrać w tym bublu.Wyprodukować taki gniot, to trzeba mieć ehm ,,talent". Odradzam ten badziew.
L
Lila
faaaajny! :) z chęcią bym jeszcze raz obejrzała :) super obsada!
i
iza
najlepszy na poprawienie humoru :)
m
monia
film idelany na romantyczny wypad we dwoje
w
wolly
byłam w kinie i film bardzo mi się podobał :) idealny na wieczór, kiedy człowiek chce odpocząć i się zrelaksować oraz obejrzeć coś takiego lekkiego i pozytywnego:)