Zdobywca Oscara i 4 Złotych Globów miał 63 lata. Zmarł w poniedziałek (11.08 br.). Został znaleziony martwy w swoim domu w północnej Kalifornii. W ostatnich miesiącach aktor leczył się z powodu ciężkiej depresji i uzależnienia od narkotyków.
CZYTAJ TAKŻE:
BARACK OBAMA O ROBINIE WILLIAMSIE: BYŁ JEDYNY W SWOIM RODZAJU
NAJLEPSZE ROLE ROBINA WILLIAMSA. KTÓRA JEST WASZĄ ULUBIONĄ? [ZDJĘCIA]
Dokładne przyczyny śmierci nie są jeszcze znane. Nieoficjalne dane wskazują na samobójstwo. Mimo że był uwielbiany przez miliony, nie mógł poradzić sobie z rzeczywistością. - To smutne, że ktoś kto potrafił wnieść tyle radości i przyjemności do życia innych, nie umiał uczynić tego samego dla siebie. Był umęczoną duszą, tak sądzę - powiedziała jedna z fanek aktora.
Zobacz wideo!
Kultura i rozrywka
