"Dzisiaj rano straciłam męża i najlepszego przyjaciela, a świat stracił jednego z najukochańszych artystów i piękną istotę ludzką. Jestem zrozpaczona. W imieniu rodziny Robina, proszę o uszanowanie naszej prywatności w czasie żałoby. Dla zachowania jego pamięci, mamy nadzieję, że uwaga nie będzie skupiona na okolicznościach śmierci Robina, ale na niezliczonych momentach radości i śmiechu, jakie nam podarował" - powiedziała żona Robina Williamsa, Susan Schneider.
CZYTAJ TAKŻE:
ROBIN WILLIAMS NIE ŻYJE! AKTOR PRAWDOPODOBNIE POPEŁNIŁ SAMOBÓJSTWO
NAJLEPSZE ROLE ROBINA WILLIAMSA. KTÓRA JEST WASZĄ ULUBIONĄ? [ZDJĘCIA]
Po otrzymaniu wiadomości o śmierci aktora, głos zabrał także prezydent USA Barack Obama. W specjalnym oświadczeniu Białego Domu czytamy: "Robin Williams był lotnikiem, lekarzem, dżinem, nianią, prezydentem, profesorem, hałaśliwym Piotrusiem Panem i wszystkim pomiędzy. Ale był jedyny w swoim rodzaju. Wszedł w nasze życie jako nieznajomy, ale opuścił je dotykając każdego elementu ludzkiej duszy. Rozśmieszał nas. Doprowadzał do łez. Dzielił się swoim wielkim talentem z tymi, którzy potrzebowali tego najbardziej - od żołnierzy stacjonujących poza granicami swojej ojczyzny po wszystkich będących na marginesie życia społecznego. Cała rodzina Obamów składa kondolencje rodzinie Robina, jego przyjaciołom i każdemu, kto odnalazł siebie dzięki Robinowi Williamsowi".
Na Twitterze Amerykańskiej Akademii Filmowiej, przyznającej Oscary, pojawił się wzruszający wpis pod zdjęciem z filmu "Aladyn", w którym Robin Williams użyczył głosu Dżinowi: "Dżinie, jesteś wolny".
