Daniel M., czyli syn króla disco polo, Zenka Martyniuka, lubi zamieszanie wokół swojej osoby. Domniemane znęcanie się nad żoną, wielkie pogodzenie z małżonką, a teraz łamanie kwarantanny oraz prowadzenie auta bez odpowiednich uprawnień - lista przewinień Daniela M. robi się coraz potężniejsza.
30-latek jednak nic sobie z tego nie robi i szaleje dalej, a właściwie szalał, bo Sąd Rejonowy w Białymstoku zdecydował, że Daniel M. spędzi najbliższy miesiąc w areszcie. Czy to pomoże niesfornemu potomkowi króla disco polo?
Tego nie wiemy, ale wiemy, że Daniela miłością bezwarunkową kocha matka, Danuta Martyniuk, która nieoczekiwanie postanowiła w ostatnich dniach wdać się w internetową pyskówkę z krytykami jej syna. Żona Zenka napisała m.in. (pisownia oryginalna):
Pozamykajcie te mordy! (...) Synowi zrobili test na koronawirusa i wyszedł ujemny także nikogo nie zaraził Proszę Psna. (...) Prosze si zająć swoimi sprawami a nie pouczać 50 letnie osoby wstyd. (...) Serce matki jest zawsze przeżył dziecku jakie by nie było i Kocham go całym sercem. Dziękuje ludziom którzy nas wspierają i piszą dla nas pozytywne komentarz podtrzymuja nas na duchu. A ci którzy nam wbijają nóż w serce to tacy sam bandyci jak media jak pewie policjant z Bilegostoku
Zgadzacie się z nią?
Źródło: WideoPortal/x-news
