Smutne święta u Martyniuków
Kilka miesięcy temu Zenon i Danuta Martyniukowie pogrążyli się w ogromnym smutku. Wówczas zmarła ukochana suczka małżeństwa - Chica. Małżeństwo było wyjątkowo zżyte z psiakiem. Przeszło osiem lat temu Danuta Martyniuk w tajemnicy przed Zenkiem przywiozła do ich domu uroczą suczkę rasy maltańczyk. Choć muzyk z początku nie był zadowolony z pomysłu żony, to wkrótce także pokochał zwierzaka.
Choć od śmierci suczki minęło już kilka miesięcy, to Zenek i Danuta Martyniukowie wciąż przeżywają jej odejście. W jednym z najnowszych wywiadów król disco polo został zapytany o to, czy wraz z żoną są już gotowi na to, aby sprawić nowego pupila. Okazuje się, że zarówno on, jak i jego żona wciąż przeżywają ogromny smutek po straci Chici i póki co nie są jeszcze gotowi na nowego psa. Do dziś zdarza im się jeszcze uronić łzę po zmarłej suni.
Na razie nie chcemy. Danka mówi i ja też wiem, że kolejny piesek już nie będzie taki sam jak Chica. Być może kiedyś coś się zmieni, ale na dzień dzisiejszy nie chcemy nowego zwierzaka. Za bardzo się człowiek przywiązuje. Tydzień czasu płakaliśmy, jakbyśmy utracili co najmniej najukochańszą córeczkę - przyznał ze smutkiem Zenek Martyniuk w rozmowie z „Super Expressem”.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
