Złotopolscy Odcinek 376 - To jak matka nieboszczka

Streszczenie odcinka

TO JAK MATKA NIEBOSZCZYKA Telenowela, 25 min, TVP 2001 Reżyseria: Janusz Dymek Scenariusz: Jan Purzycki Aktorzy: Alina Janowska, Kazimierz Kaczor, Henryk Machalica, Andrzej Nejman, Ewa Ziętek, Paweł Wawrzecki, Agnieszka Sitek, Piotr Szwedes, Anna Milewska, Jerzy Turek, Andrzej Piaseczny, Leszek Teleszyński, Renata Gabryjelska, Anna Przybylska, Krzysztof Stelmaszyk, Małgorzata Rożniatowska, Magdalena Stużyńska, Kazimierz Orzechowski, Radosław Elis, Leon Niemczyk, Marek Siudym, Grażyna Strachota, Magdalena Wójcik, Stanisława Celińska, Bartłomiej Topa, Eugeniusz Priwiezencew, Gustaw Lutkiewicz i inni Waldek dostaje wezwanie do sądu. Wcześniej spotyka się z Mirkiem. Chce się dowiedzieć, o co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi. Kacper wyraźnie jest zajęty Maryną. Sam nie potrafi zrozumieć, dlaczego ona ma nad nim taką władzę. Kiedy do Złotopolic przyjeżdża stęskniona Marylka, Kacpra ciągle nie ma, a biedny Dionizy plącze się w wymyślaniu usprawiedliwień dla wnuka. Marylka zaczyna coś podejrzewać. Joanna zjawia się w mieszkaniu Tomka. Próbuje wyjaśnić mu pewne sprawy, ale on nie chce słuchać. Ma żal, że wyszła za mąż i bez słowa go porzuciła. Sytuacja wydaje się patowa. Biernacki proponuje Monice, żeby zajęła się jego domem, kiedy będzie odwoził Marcysię do Słupska. Jest szczęśliwy, że panna Monika wreszcie poczuje się u niego jak pani domu. Radość okazuje się jednak przedwczesna. Marcysia decyduje się na ucieczkę. Wybija szybę w oknie i o żadnej wyprawie do Słupska nie ma mowy.