"50 twarzy Greya". Dakota Johnson zakłada własną firmę zajmującą się produkcją filmową i telewizyjną

Mnie się seria o Greyu bardzo podobała, świetna gra i Dakoty i Jamiego, sceny seksu bardzo subtelne i ujmując zarazem...nigdy tego typu filmy mi sie nie podobały, saga Greta owszem nawet bardzo...

Trzymam kciuki za tę działalność. Dakota miała już jednak własną firmę produkcyjną i...nic nie wyprodukowała. Po oszałamiającym sukcesie kasowym Greyów jej kariera nie bardzo się rozwinęła w przeciwieństwie do J.Dornana, który nie schodzi z planu. Jest wiele głosów za tym,ze Dakota to beztalencie. Ja akurat tak nie uważam.Ona ma taką swoją uroczą wrażliwość, której nie musi w filmie odgrywać.Taka jest. Prorokuję, niestety,że Dakota nie zrobi już kariery.Weszła w rolę aktywistki, dziewczyny Chrisa Martina, Może chociaż zarobi kasę na tych produkcjach...