Adam Sztaba zapewnia, że Edyta Górniak nie jest osobą kapryśną, lecz wymagającą, co często brane jest mylnie jako fanaberie gwiazdy.
CZYTAJ TAKŻE:
EDYTA GÓRNIAK NIE WEŹMIE UDZIAŁU W EUROWIZJI!
EDYTA GÓRNIAK ZDRADZA KULISY WYSTĘPU NA EUROWIZJI
- Edyta jest bardzo wymagająca. I to jest często mylone z byciem kapryśną, bo tu jest ta cienka różnica. Jeśli ktoś wymaga, to mówi się, że jest kapryśny. A to nie jest synonim. Ona jest wymagająca nie tylko względem współpracowników, ale także względem siebie. Dba o każdy detal. Gdy wychodzi na scenę dla niej ważne jest jaki materiał będzie za plecami, jaka scenografia, jakie światło. Dba o wszystko, i to niektórych męczy. Stwierdzają, że ona jest od śpiewania, a nie od innych rzeczy i stąd się biorą rozmaite konflikty - powiedział Adam Sztaba "Faktowi".
CZYTAJ TAKŻE:
EDYTA GÓRNIAK NIE WEŹMIE UDZIAŁU W "THE VOICE OF POLAND" I "MUST BE THE MUSIC"
NIE MA WOJNY EDYTY GÓRNIAK I JUSTYNY STECZKOWSKIEJ
Muzyk, który wcześniej długo współpracował z Górniak przyznaje jednak, że przed piosenkarką stoją poważne wyzwania.
- To jest niekwestionowany talent. Takie talenty rodzą się raz na sto lat i nie ma w tym żadnej przesady. Ja ją uwielbiam w tym co wszyscy, czyli w szerokich, wielkich balladach. Ale z tego co wiem, ona nie chce teraz tego śpiewać... Nikt jej tego talentu nie zabierze... Może jest za późno na bycie dance’ową piosenkareczką, która będzie wyskakiwać w bikini i zabawiać młodzież. Myślę jednak, że Edyta wciąż szuka i całkiem możliwe, że w końcu odnajdzie - przekonuje Sztaba.
