Drugi odcinek przeniósł nas na południe Argentyny, a dokładniej prowincję Salta. Już od samego początku widać podział między uczestnikami, nikt nikomu nie ufa, pojawia się coraz więcej wątpliwości, a nawet złości i agresji...
W pierwszym zadaniu KInga Rusin ogłosiła, że potrzebuje osób z "pewną ręką" i jako pierwsza zgłosiła się Daria. Dołączyli do niej Alan oraz Olga i Jarek. Zgłoszona trójka będzie zajmować się przeciąganiem obręczy przez metalową rurę. Każde dotknięcie obręczą rury powoduje włączenie alarmu na kaskach pozostałej części grupy, która w tym samym czasie będzie próbowała zdobyć opuszczony budynek, pilnowany przez paintbolowych strzelców, którzy nie widzą ale doskonale słyszą.
Nie brakowało emocji podczas tego zadania, Alan trafił cierpliwość, a Jarek jak gdyby nigdy nic opierał się o rurę, przez co utrudniał pracę reszcie grupy... Zamęt wprowadził także Tomasz Niecik, który nie pamiętał ile dźwigni opuścił, przez co grupa nie wykonała zadania. Uczestnicy stracili 1500 złotych.
Drugie zadanie to pojedynek z Gauczos, jednak najpierw Olga i Jarek wyodrębnili się do drugiej grupy, w której po zapachu musieli dopasować koszulki z pierwszego zadania do poszczególnych uczestników. Reszta uczestników natomiast uciekała przed argentyńskimi pasterzami, którzy chcieli złapać ich na lasso.
Z PROGRAMU ODPADŁA AGNIESZKA RYLIK
