Allan Krupa dosadnie o swoim ojcu Dariuszu Krupie. Syn Edyty Górniak nie przebierał w słowach! „Żałosna próba poprawienia swojego wizerunku”

Magdalena Bohdanowicz
Magdalena Bohdanowicz
Allan Krupa to syn znanych rodziców - Edyty Górniak i Dariusza Krupy. Niestety, w 2005 r. jego ojciec wylądował za kratami po tym, jak spowodował śmiertelny wypadek prowadząc pod wpływem. Od tego czasu panowie mają ze sobą słaby kontakt, mówiąc łagodnie. W ostatnim czasie media obiegła wieść, jakoby ojciec pragnął pojednania i odbudowania relacji z synem. Co na to Allan Krupa? Nie przebierał w słowach.

Allan Krupa dosadnie o swoim ojcu Dariuszu Krupie

Allan Krupa to syn Edyty Górniak i Dariusza Krupy, który w ostatnim czasie coraz śmielej porusza się na rynku muzycznym. Choć jego muzyczne dzieła budzą różne emocje, on się nie poddaje. Allan, który przyjął pseudonim artystyczny Enso, w 2005 r. wraz z matką musiał się zmierzyć z wyjątkowo dramatyczną sytuacją. Jego ojciec, Allan Krupa, spowodował śmiertelny wypadek i trafił do więzienia.

Wówczas ich relacje mocno się poluźniły, a nastolatek nie krył w wywiadach, że osoba ojca przestała dla niego w zasadzie istnieć - ojcowską rolę wzięła na siebie jego matka. Dariusz Krupa wyszedł już na wolność i udzielił wywiadu, w którym opowiedział o swojej nowej rodzinie. Media obiegła również wieść, że ojciec pragnie pojednania i odbudowy zszarganych relacji z synem.

Wygląda jednak na to, że tych pragnień nie podziela jego syn.

Wiedziałem, że nie jest to próba kontaktu, bo on bardzo dobrze wie, na jakich warunkach możemy w ogóle pomyśleć o rozmowie, tylko jakaś żałosna próba poprawienia swojego wizerunku. W każdym razie próba nieudana. Jedyne, co zrobił, to ponownie przypomniał o sobie i o tym, co zrobił w przeszłości - cytuje słowa Allana Krupy serwis Pudelek.

Młody Krupa przyznał, że choć nie żywi urazy, nie pragnie również kontaktu. Zdementował również doniesienia, jakoby obyli ze sobą jakąkolwiek rozmowę. - Ostatni raz miałem z nim chwilowy kontakt na Instagramie jakiś rok temu, gdzie uświadomiłem go, co dokładnie ma zrobić, zanim w ogóle przyjdzie mi do głowy z nim rozmawiać. Myślę, że gdybym chciał, kontakt z nim w tym momencie nie byłby już problemem. Natomiast nie ma do tego powodów - sprecyzował syn Górniak.

Nie chcę mieć nic wspólnego z tym człowiekiem, bo się go masakrycznie wstydzę i postawiłem mu warunki naszego ewentualnego kontaktu, których po dziś dzień nie spełnił w najmniejszym stopniu - przytacza jego słowa serwis.

Zaznaczył również, że w tej sprawie nie musi liczyć na matkę, bo oboje wiedzą, że są „tysiąc lat świetlnych od tego człowieka”.

Życzę mu, żeby znalazł te swoje jaja, o których zawsze mówił. Poza tym niech go Bóg błogosławi - przytacza jego słowa serwis.

Jak sądzicie, zdołają w przyszłości odbudować relacje?

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nakarm psiaka, zgarnij kwiatka: Rozmowa Adrianem Meyerem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn