Anne Heche nie żyje. Popularna aktorka miała 53 lata
Sprawa Anne Heche jest na czołówkach gazet i portali od kilku dni. Nic dziwnego, bowiem kilka dni temu aktorka spowodowała w wypadek; wjechała samochodem w jeden z budynków w Los Angeles, który w wyniku tego wydarzenia spłonął. Na szczęście mieszkańców udało się ewakuować, jednak aktorka w ciężkim stanie trafiła do szpitala.
W ostatnich dniach Anne Heche była w śpiączce. Później się okazało, że była sztucznie przytrzymywana przy życiu, aby ustalić, czy którekolwiek z jej narządów nadają się do przeszczepu. Dzisiaj już wiemy, że aktorkę odłączono od aparatury podtrzymującej życie.
Anne Heche miała 53 lata. Sławę przyniósł jej udział w takich produkcjach jak m.in. serial "Ally McBeal" czy film "Sześć dni, siedem nocy". W emocjonalnym wpisie Anne Heche pożegnała jej była partnerka, aktorka i gwiazda telewizji, Ellen DeGeners:
To smutny dzień. Przesyłam dzieciom, rodzinie i przyjaciołom Anne całą moją miłość.
Po rozstaniu z DeGeneres, Heche związała się z operatorem filmowym Colemanem Laffoonem, z którym w 2001 roku wzięła ślub. Para doczekała się syna, lecz małżeństwo nie przetrwało. Następnie aktorka związała się z kanadyjskim aktorem Jamesem Tupperem, z którym również doczekała się syna.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
