Anna Bałon podzieliła się bardzo osobistym wyznaniem na temat swojego nawrócenia. Modelka wzięła udział w mszy uzdrowieniowo-egzorcystycznej, podczas której "ludzi mdleją, bo doznają spoczynku w Duchu Świętym".
CZYTAJ TAKŻE:
ANNA BAŁON ORGANIZUJE WARSZTATY METAMORFOZY
ILE SCHUDŁA ANNA BAŁON? [ZDJĘCIA]
- Ja się nawróciłam po prostu, bo pojechałam do Częstochowy z Karolem na taką mszę, która się nazywa "Mamre". I to jest msza uzdrowieniowo-egzorcystyczna, ludzie tam proszą, mają swoje różne intencję. Proszą o poprawę swojego stanu zdrowia, o zmianę na lepsze, nieważne, każdy może mieć jakąś swoją intencję i to rzeczywiście pomaga (...) Z niektórych ludzi wychodzą demony, z niektórych ludzi, niektórzy ludzi mdleją, bo doznają spoczynku w Duchu Świętym. I to jest bardzo pozytywne. To nie jest tak, że tam się złe rzeczy dzieją, tam po prostu przychodzi Pan i Duch Święty i ludzie naprawdę się dobrze czują, są szczęśliwi, czują pokój i naprawdę są takie przemyślenia. Życie tych ludzi zmienia się na lepsze, problemy ustępują - tłumaczyła w wywiadzie z Gali Law Business Quality.
CZYTAJ TAKŻE:
W CO WIERZĄ GWIAZDY? [WIDEO]
EWA CHODAKOWSKA TŁUMACZY, DLACZEGO CHODZI DO KOŚCIOŁA
OBEJRZYJ CAŁY WYWIAD!
