"Azja Express 2". Antoni Pawlicki i Paweł Ławrynowicz o tym, co zrobią z wygraną [WIDEO+ZDJĘCIA]

Redakcja Telemagazyn
fot. TVN Piotr Filutowski
fot. TVN Piotr Filutowski
Program "Azja Express 2" wygrali Antoni Pawlicki i Paweł Ławrynowicz. Zwycięzcy w "Dzień Dobry TVN" opowiedzieli o swoich przeżyciach w Azji oraz o tym, co zrobią z wygraną.

Antoni Pawlicki i Paweł Ławrynowicz to zwycięzcy "Azja Express 2". Czy udział w programie wpłynął na relacje między nimi? Co pomogło im przetrwać? -Ta natura Cygana to, że mój dom jest tam, gdzie położę głowę, daje dużą swobodę - powiedział w "Dzień Dobry TVN" Ławrynowicz. Aktorzy opowiedzieli również o tym, czy od początku zakładali, że chcą wygrać i jaki wpływ na ich odbiór mieli montażyści programu. -Podeszliśmy do tego jak do wyścigu, a to, że zostaliśmy schwarzcharakterami, wynika stąd, jak traktowali nas inni uczestnicy i jak to potem było zmontowane. - przyznał Pawlicki.

Na co Antoni Pawlicki i Paweł Ławrynowicz postanowili przeznaczyć wygraną?

Źródło: Dzień Dobry TVN, x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

I
Irena
WSPANIAŁA PARA !!! Po wielu krytycznych komentarzach w mediach postanowiłam zobaczyć wszystkie odcinki programu oraz domówki ( wcześniej nie oglądałam emisji w telewizji), po to żeby móc sama ocenić , czy rzeczywiście Antoni Pawlicki i jego przyjaciel zachowują się tak jak przekazują to niektórzy uczestnicy programu. Po obejrzeniu wszystkich odcinków stwierdziłam, że jest to kłamstwo. Michał Próg wszystkim wkoło wmawia, że chłopaki to homofoby, wkłada w ich usta słowa, których nie wypowiedzieli, w infantylny sposób ich krytykuje, a część uczestników dało się w to niestety wkręcić. Po dokładnym obejrzeniu programu mogę stwierdzić, że Antek wraz z kolegą szczerze mówili w jakim celu przyjechali, zresztą taka była formuła programu. Natomiast celem Michała Piróga było sianie fermentu i to mu się świetnie udało. Niestety słaba postawa w zdobywaniu popularności. Podziwiam Antka za wyrozumiałość w stosunku do osób, które zniżyły się do poziomu tej żenady. Z ust Antoniego Pawlickiego nigdy nie padły obraźliwe komentarze w stosunku do innych uczestników, a jeżeli ktoś nie ma poczucia humoru, nie rozumie żartów wypowiedzianych w emocjach w czysto sportowej rywalizacji, to powinien znaleźć inny sposób promowania własnej osoby. Na szczęście moje odczucia nie są odosobnione. Pan Antoni Pawlicki nie musi zdobywać popularności w reality show, tak jak inni, dlatego do programu przyszedł dla sportowej rywalizacji. Odbiegając zaś od tematu panie Antoni dziękuję za wspaniałą grę aktorską zarówno w teatrze, jak i na dużym ekranie.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn