Ostatnio dziennik Fakt oświadczył, że propozycję udziału w drugim sezonie "Azja Express" otrzymał Leon Myszkowski, 16-letni syn Justyny Steczkowskiej. Chłopak miał mieć możliwość udziału w widowisku, jeżeli w parze byłaby z nim Justyna Steczkowska.
Na doniesienia Faktu zareagowała sama piosenkarka na swoim oficjalnym profilu na portalu Facebook, gdzie napisała:
Kochani! Jestem w stanie "małej wojny" z gazetą Fakt, ponieważ czekam na pierwszą datę rozprawy. W związku z tym co najmniej raz w tygodniu pojawia się jakiś paszkwil na mój temat, który nie ma nic wspólnego z prawdą, a który bez zastanowienia (i sprawdzenia informacji u źródła) przedrukowują inne media niepotrzebnie powtarzając kłamstwa.
Już dawno dostałam propozycję z programu "Azja Express" i od razu powiedziałam NIE. Mam zakontraktowane 3 duże trasy koncertowe na 2017 rok, swoje koncerty, a do tego nagrania i próby, koncerty w Ameryce i Rosji. Wszystkim uczestnikom programu życzę dobrej zabawy ???? P.S. Co do mojego syna to również stek bzdur. Za 2 lata Leo będzie pełnoletni i będzie mógł podejmować swoje własne decyzje. Póki co oboje jesteśmy zgodni co do tego, że podejmujemy decyzje wspólnie i nie ma w nich miejsca na tego typu program.
Chcielibyście zobaczyć Justynę Steczkowską z synem w "Azja Express"?
